Mike Newell przyznał kilka dni temu, że z braku środków finansowych zarzucono realizację filmu „Rejkiawik”, gdzie Ronalda Reagana miał zagrać Michael Douglas. Zdobywca dwóch Oscarów ma jednak wciąż szansę na rolę prezydenta, bowiem już sprzedano prawa do dystrybucji filmu „Reagan”, który na dodatek jest oparty na książkach konserwatywnego autora.
W Cannes podpisano właśnie umowę, na mocy której wysokobudżetowy film „Reagan” będzie dystrybuowany poza Europą. Co ciekawe film jeszcze nie jest nawet w fazie przygotowania do zdjęć. Widać jednak, że jego scenariusz, napisany przez Howarda Klausnera („Kosmiczni Kowboje”, „The Grace Card”) musi być intrygujący, skoro dystrybutorzy w ciemno kupują prawa do nieistniejącego jeszcze filmu. Tekst oparto na dwóch biograficznych książkach o Reaganie jego apologety Paula Kengora. Historia zostanie opowiedziana z perspektywy agenta KGB, Wiktora Petrowicza, który śledzi przyszłego prezydenta USA od początku jego kariery w Hollywood. Postać agenta została "zlepiona" z kilku agentów KGB zajmujących się Reaganem. Budżet filmu ma wynieść 25 milionów dolarów.
Oparcie historii na książkach Kengora gwarantuje, że film nie będzie miał mocnej lewicowej rysy, jak choćby mini serial „Reagans” z Jamesem Brolinem i Judy Davis w roli Nancy Reagan, gdzie sugerowano, że Reagan gardzi chorymi na AIDS. W końcu Kengor jest autorem jednoznacznie antykomunistycznej "Krucjaty", która mocno polemizuje z tezami lewicy na temat prezydenta, i w wielu miejscach pokazuje szkodliwe działania takich "postępowców" jak senator Ted Kennedy, latający w czasie apogeum Zimnej Wojny do Moskwy. W zeszłym roku z powodzeniem w Ronalda Reagana wcielił się brytyjski aktor Alan Rickman. Była to jednak epizodyczna rola w filmie „Kamerdyner”, która nie weszła głębiej w osobowości prawicowego polityka. Na dodatek pewne aspekty postaci filmowego Reagana krytykował syn prezydenta, zarzucający filmowcom zrobienie z jego ojca rasisty. Hollywood nigdy nie było wyrozumiałe dla Reagana, mimo, że prezydent pochodził z samego jądra świata filmu.
Kto zagra prezydenta USA, którego polityka ostatecznie rozłożyła komunizm w najnowszym filmie? Najprawdopodobniej będzie to Michael Douglas, który miał zagrać go w filmie „Rejkiavik” u boku Christophera Waltza w roli Gorbaczowa. Z filmu ( w którym miał też pojawić się Daniel Olbrychski) najprawdopodobniej nic nie wyjdzie, z powodu problemów ze zebraniem budżetu. Mówi się też, że rolę Reagana może zagrać zdobywca Oscara Christopher Plummer, który również jest znany z przenikliwych ról. Niezależnie czy w prezydenta wcieli się będący na szczycie po Złotym Globie za rolę Liberace Douglas, czy ktoś inny, istotna jest wymowa filmu o wciąż demonizowanym przez lewicę polityku. Jest szansa, że w końcu krzywdząca go czarna legenda zostanie przełamana w popkutulturze. Ciekawie w filmie będzie musiała też wyglądać duchowa strona polityki Reagana, której całą książkę poświęcił właśnie Kengor. Trudno przypuszczać by twórcy pominęli ten zapominany, a szalenie istotny aspekt jego prezydentury. W tym kontekście warto też postawić pytanie kto wcieli się w rolę Jana Pawła II i Margaret Thatcher, który tworzyli zabójcze dla komunizmu trio.
Prześladowania religijne były tym, co Reagana najbardziej przerażało w Związku Radzieckim. To właśnie kwestia wolności religijnej, którą tłumili komuniści, była motywem przewodnim całej antykomunistycznej retoryki Reagana. „Gdyby zebrać i poukładać obok siebie wszystkie wypowiedzi Reagana atakujące Związek Sowiecki za jego antyreligijną postawę, rozciągałyby się one od Waszyngtonu aż po Leningrad”.
pisze Paul Kengor. Czy również o tej "krucjacie" Hollywood zrobi film? Kengor przyznaje, że scenariusz jest bardzo satysfakcjonujący, a producenci filmu nazywają Reagana bohaterem. A waszym zdaniem, kto najlepiej pasuje do roli prezydenta, który sam w przeszłości był aktorem, i rozbrajał swoimi umiejętnościami aktorskimi największych wrogów?
Q
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/251071-w-koncu-rzetelny-film-o-ronaldzie-reaganie
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.