Zachwycające WIELKIE PIĘKNO już 9 maja na DVD. Uczta kina!

„Wielkie piękno” to znakomity film w reżyserii Paolo Sorrentino utrzymany w duchu kina Federico Felliniego. „Poezja obrazu i uczta dla oczu widza”, czy „Cudownie wzruszająca historia, na granicy jawy i snu…” – jak pisali o nim dziennikarze filmowi na Festiwalu w Cannes. Film nagrodzony Oscarem® i Złotym Globem® dla najlepszego filmu nieanglojęzycznego. „Wielkie piekno” (La grande bellezza) już 8 maja zadebiutuje na Blu-ray™ i DVD w ofercie Galapagos Films!

Jep Gamberdella (Toni Servillo) – przystojny, czarujący mężczyzna, pomimo pierwszych oznak starzenia – w pełni korzysta z życia. Chodzi na eleganckie kolacje i przyjęcia, gdzie - jako znany dziennikarz i nałogowy uwodziciel - jest zawsze mile widziany. W młodości napisał powieść, która przyniosła mu nagrodę literacką i reputację sfrustrowanego pisarza. Na tarasie swojego rzymskiego apartamentu z widokiem na Koloseum wydaje przyjęcia, na których „ludzka machina” – jak brzmiał tytuł jego powieści – rozbierana jest do naga. Znużony stylem życia, Jep marzy czasem, aby raz jeszcze wziąć do ręki pióro.

Jep jest przepełniony doświadczeniami i przeżyciami. Ma bogaty życiorys, każdy w zasadzie może mu zazdrościć. W pewnym momencie zaczyna czuć się jednak zmęczony i znudzony. Relacje z kobietami nie dostarczają mu już wrażeń. Spotkania towarzyskie wydają się powierzchowne. Każdy z nas wcześniej czy później staje przed pytaniem: czy to już wszystko? Jep jest wypełniony wspomnieniami z życia bogatego i ciekawego, a mimo wszystko czuje się niepełny, niekompletny, pusty. Coś stracił, coś przeoczył w tłumie twarzy, w ścisku ciał, w feerii barw i zapachów.

-mówi reżyser filmu Paolo Sorrentino. Postać 65-letniego dziennikarza i niespełnionego pisarza, za którym podążamy w „Wielkim pięknie” znakomicie zagrał Toni Servillo („Boski”, „Gomorra”). Za swoją rolę otrzymał nagrodę dla najlepszego europejskiego aktora podczas rozdania Europejskich Nagród Filmowych. To nie pierwsza jego współpraca z Paolo Sorrentino – wcześniej zagrał m.in. w filmie „Boski”, w którym wcielił się w rolę kontrowersyjnego włoskiego polityka Giulio Andreottiego.

Film spotkał się z uznaniem zarówno widzów jak i krytyków filmowych. Zdobył Oscara® i Złoty Glob® dla najlepszego filmu nieanglojęzycznego. Otrzymał także Europejską Nagrodę Filmową 2013 - europejski odpowiednik Oscara, w kategoriach: najlepszy Europejski Film, najlepszy Europejski Reżyser − Paolo Sorrentino, najlepszy Europejski Aktor − Toni Servillo, najlepszy Europejski Montażysta − Cristiano Travaglioli. Na swoim koncie film ma także nagrodę Brytyjskiej Akademii Sztuk Filmowych i Telewizyjnych - BAFTA dla najlepszego filmu nieanglojęzycznego. Nominowany był także do Złotej Palmy na Festiwalu w Cannes 2013.

Krytycy dostrzegają w „Wielkim pięknie” swoisty hołd złożony ponadczasowej twórczości filmowej Federico Felliniego - „Słodkiemu życiu”, „Rzymowi” i „Osiem i pół”. Paolo Sorrentino nie ukrywa swojej fascynacji znakomitym reżyserem.

Nie bałem się sentymentalizmu. Fellini też się go nie bał. Ja wiedziałem, że nie mogę ukrywać inspiracji jego kinem, muszę być szczery w swoich intencjach, inaczej oskarżą mnie o plagiat, tanie imitowanie. Wyrosłem na jego kinie, choć równie mocno ukształtował mnie Neapol, w którym się urodziłem. Ludzie na co dzień są tu bardzo ironiczni, a przy tym sentymentalni.

Epizodyczny monolog, filmowy esej z licznymi dygresjami i orgia przepięknych obrazów. Ten film to hołd oddany maestro Felliniemu, magii wiecznego miasta oraz włoskiej duszy. Sorrentino podaje nam na tacy czyste i nieskazitelne filmowe piękno, opowiadając paradoksalnie o goryczy i brzydocie. Dawno żaden tak artystycznie niezależny i autorski film nie zdobył Oscara.

pisał o filmie na naszym portalu Łukasz Adamski.

Choć Sorrentino nie sprowadza swojej opowieści do traktatu o rozczarowaniu, to jednak w jednej scenie proponuje niemal tektoniczny wstrząs emocjonalny. Czy jednak jest on trwały? Czy może zberlusconizowany Rzym, zatopiona w botoksie stolica dekadencji sam ginie pod ciężarem własnego piękna, które zabiło japońskiego turystę? To zasadne pytanie, bowiem świat Sorrentino jest jednak daleki od świata Felliniego, który radość potrafił znaleźć nawet w ofierze „La Strady”. U twórcy „Boskiego” goryczy jest znacznie więcej. Nawet jeżeli jest ona wpisana w lekko surrealistyczny, szalony obraz wiecznej imprezy, która pędzej czy później odsłoni brzydotę. Znak czasów?

dodawał nasz krytyk filmowy. CAŁA RECENZJA TUTAJ

Na ekrany polskich kin film „Wielkie Piękno” wszedł 7 lutego 2014r., dystrybuowany przez FILM POINT GROUP. Po zdobyciu Oscara® dla najlepszego filmu nieanglojęzycznego dystrybutor przedłużył obecność filmu na wielkich ekranach.