Robin Williams – zdobywca m.in. Oskara i czterech Złotych Globów powraca na mały ekran po 30 latach. Czy wcielając się w Simona Robertsa w serialu "Przereklamowani" przypomni, że nie tylko w kinie pozostaje wciąż czołowym komikiem?
Ostatni raz Williamsa widzieliśmy w serialu „Mork i Mindy”. Było to na przełomie lat 70-tych i 80-tych. Niedługo później aktor stał się na tyle popularny, że porzucił telewizję dla filmów kinowych. Dziś Williams ma w dorobku nie tylko role komediowe, ale również kilka doskonałych kreacji dramatycznych. Czterokrotnie był nominowany do Oscara („Good Morning Vietnam”, „Stowarzyszenie Umarłych Poetów” , „Fisher Kng”, „Good Will Hunting”) wygrywając go za rolę w ostatnim filmie. Williams świetne role stworzył też w „Przebudzeniu” czy w „Bezsenności”, gdzie wcielił się w psychopatycznego mordercę.
Co się stało, że aktor po tylu latach postanowił powrócić do telewizji?
Oczywiście chodziło o pieniądze. Są rachunki do płacenia, a po dwóch rozwodach, które wypruły moje serce razem z portfelem, musiałem znaleźć stałe zajęcie, a komedia zawsze pomagała mi przejść przez trudne chwile w życiu.
mówił półżartobliwie aktor. Pisaliśmy bowiem niedawno, że ma on poważne problemy finansowe. Wszystko przez dwa rozwody, które kosztowały go dosłownie majątek. Aktor sprzedał swoje ranczo w Napa, które jest warty 35 milionów dolarów. stałe źródło dochodu, jakim jest praca w telewizji może ustabilizować finanse aktora. O czym jest nowy serial Williamsa?
Jak reklamuje go Comedy Central serial śledzi losy pracowników mieszczącej się w Chicago agencji reklamowej Roberts & Roberts. Prowadzą ją: odnoszący sukcesy i nieprzewidywalny Simon Roberts (Robin Williams), oraz jego rozsądna i zdeterminowana córka Sidney (Sarah Michelle Gellar). Pomimo sprzecznych charakterów potrafią w zadziwiający sposób zdobywać i utrzymywać klientów w agencji, często ku zaskoczeniu współpracowników, którzy pomysły Simona uważają za szalone.
Roberts jest w stanie sprzedać wszystko. Frappucino dla Starbucksa i chmury dla Pana Boga.
opisywał swoją postać Robin Williams w jednym z wywiadów.
W pierwszym odcinku pojawi się także piosenkarka Kelly Clarkson. To nie jedyna gwiazda, która gościnnie wystąpi w serialu. Widzowie mogą spodziewać się epizodów w wykonaniu największych gwiazd showbiznesu.Produkcja dopiero miała premierę w USA, a już zgarnęła statuetkę i dwie nominacje do People’s Choice Awards. Pomysłodawcą i producentem Przereklamowanych jest David E. Kelley. Jeżeli nazwisko nie mówi samo za siebie, wyprodukował on m.in. jeden z najpopularniejszych w Polsce seriali - Ally McBeal. Premiera już 27 kwietnia o godz. 22.00 na antenie Comedy Central Polska.
Jak poradzi sobie Robin Williams z grupą "cwaniaków" z agencji reklamowej? Z pewnością będą oni grzeczniejsi niż ekipa z niegrzecznych "Kłamstw na sprzedaż". W końcu Comedy Central stara się być wciąż grzeczną ( choć seriale z Charlie Sheenem zbliżają kanał do płatnych telewizji) telewizją, która czerpie z tradycji rodzinnych amerykańskich sitcomów. Jednak wrodzona przekorność i niepoprawność Williamsa chyba nie uspokoi zwolenników "Jim wie lepiej" czy "On, ona i dzieciaki". Skoro gwiazdor przyzwyczaił nas do takich występów, to można oczekiwać dalekiego od poprawności show..., który chyba nie okaże się przereklamowany.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/250962-robin-williams-wraca-do-telewizji-bedzie-przereklamowany