"(Nie)potrzebni Marcina Ogdowskiego już na półkach

"(Nie)potrzebni"/rys. Tomasz Tworek
"(Nie)potrzebni"/rys. Tomasz Tworek

W księgarniach właśnie ukazała nowa powieść Marcina Ogdowskiego - "(Nie)potrzebni". Ogdowski - dziennikarz i korespondent wojenny znów ukazuje nam wojnę, lecz kieruje nasz wzrok tam gdzie niekoniecznie chcemy patrzeć.

Nie chcemy, bo pragniemy wojnę kojarzyć z czymś takim jak heroizm, poświęcenie, ewentualnie jako męską przygodę, kuźnię braterstwa między towarzyszami broni. A losy tych, którzy z wojny wracają przez ową wojnę zniszczeni, poranieni na ciele i na duszy? Nie - to nie jest to w co chcemy spoglądać.

Ogdowski jednak tam właśnie kieruje nasz wzrok - jak sam mówił wNas.pl w pierwszym wywiadzie na temat "(Nie)potrzebnych":

Nie zamierzam tworzyć odrealnionych, wygłaskanych i hagiograficznych epizodów. To banał, ale oddający istotę rzeczy – wojna jest brudna, zła. Ów brud i zło stają się więc udziałem walczących ludzi. Po jednej i po drugiej stronie. W politycznych rozgrywkach – stanowiących istotny element „(Nie)potrzebnych” – też wykorzystuje się całą masę obrzydliwych chwytów. Zrekonstruowałem te mechanizmy, pewnie więc >nie raz Czytelnik poczuje niesmak w trakcie lektury.

Teraz możemy przekonać się sami co Ogdowski mówi nam o wojnie. Pamiętajmy, że poprzednia powieść Ogdowskiego - "Ostatni Świadek" zajęła drugie miejsce na liście najlepszych powieści 2013 roku (Ogdowskiego pobił dopiero Łukasz Orbitowski) warto więc sięgnąć po "(Nie)potrzebnych".

Z pewnością jest to bardzo potrzebna powieść.

A.S

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.