Mogłoby się wydawać, że po publikacjach takich dziennikarzy jak Jerzy Jachowicz, Piotr Pytlakowski czy Ewa Ornacka już nic ciekawego o mafijnej Polsce lat 90. nie da się powiedzieć.
A jednak Artur Górski w pracy nad książką „Masa o kobietach polskiej mafii” zdołał wykrzesać z najsłynniejszego świadka koronnego sporo interesujących historii dających pełny obraz brutalnego świata przestępczości zorganizowanej. Górski jak dobrze wyszkolony technicznie bokser bada swojego przeciwnika (w tym przypadku rozmówcę), pozwala mu na oddanie kilku ciosów i umiejętnie dokonuje uników, aby w ostatecznej rozgrywce, gdzieś pod koniec pojedynku, trafić w czuły punkt.
A trzeba przyznać, że Masa do najłatwiejszych rywali nie należy. Pewny siebie, zarozumiały, bezwzględny, a przy tym całkowicie bezkrytyczny wobec własnej osoby. W opowieści, jaką snuje przed Górskim, pobrzmiewa duma z lat świetności starego Pruszkowa: wystawnego życia, bezkarności, łatwych łupów, a przede wszystkim pięknych kobiet traktowanych często jak zwykła ozdoba, która wpisuje się w pewien styl bycia twardego zbója. W świecie Masy nie ma miejsca na uczucia i sentymenty. Gdy charakterniak chce jeść, zamawia najlepsze jedzenie i nie przejmuje się o rachunek. Gdy chce pić – wyjmuje z barku najdroższy alkohol i wylewa go hektolitrami, bez względu na koszt (swój lub gospodarza). Gdy chce kobietę – po prostu zaciąga ją do sypialni jak własną zdobycz, często na drugi dzień nie pamiętając jej twarzy.
„Tak się jednak składa, że piękne, atrakcyjne kobiety lgną do tego typu gości, a nie do takich jak ty, więc nie przerywaj, tylko słuchaj” – grzmi Masa, gdy Górski chce skierować rozmowę na odpowiedni tor. To wiele mówi o rozmówcy, który bez skrępowania opowiada o zbiorowych orgiach, brutalnych gwałtach, wykorzystywaniu kobiet, a z drugiej strony wyśmiewa problem zmuszania ich do nierządu.
Jednak panie w opowieści najsłynniejszego polskiego świadka koronnego nie są wyłącznie ofiarami. To również prowodyrki, które wzbudzają wśród mężczyzn z półświatka najgorsze instynkty. Jako przykład Masa wskazuje Monikę Z., żonę Andrzeja Zielińskiego, pseud. „Słowik”, która po aresztowaniu męża sama zajęła się przestępczym procederem. Była ukochana jednego z bossów Pruszkowa to jednak nie ewenement. I właśnie o tym jest ta książka. Ale siła tego wywiadu rzeki tkwi w czymś zupełnie innym. W pewnym momencie Jarosław Sokołowski odsłania swoje ludzkie oblicze – postać osamotnionego kilkuletniego dzieciaka z patologicznej rodziny, który przygląda się matce urządzającej z ich małego mieszkanka dom publiczny. W tym fragmencie Masa nie ubarwia, nie stara się usprawiedliwić, po prostu opisuje swoje dzieciństwo takim, jakie było. Być może w tym tkwi klucz do zrozumienia jego historii.
Dariusz Loranty, wieloletni policjant kryminalny, powiedział mi podczas prac nad naszą książką „Spowiedź psa”, że nie wierzy w skruszonych gangsterów. „Masa o kobietach polskiej mafii” doskonale potwierdza tę tezę.
Aleksander Majewski
Artur Górski „Masa o kobietach polskiej mafii” wyd. Prószyński i S-ka
Co jeszcze w numerze wSieci?
Sensacyjne ustalenia śledztwa dotyczącego Kielicha Jezusa Chrystusa z Ostatniej Wieczerzy, wyznanie kabaretowego premiera - Roberta Górskiego: gdyby doszło do wojny biłbym Ruskich!, „biznes na smyczy urzędników” oczami założyciela i wieloletniego prezesa Optimus SA, dziś hodowcy owiec i filantropa – Romana Kluski to tematy przewodnie świątecznego, aż 132-stronicowego, wydania „wSieci”. Odważny tygodnik młodej Polski w sprzedaży już od 14 kwietnia.
Odwiedziliśmy kilka krajów, odbyliśmy wiele rozmów z naukowcami – historykami, archeologami, liturgistami. Tak poszukiwania Kielicha zawiodły nas do Walencji (…) Zacznijmy jednak od początku
-Grzegorz Górny ujawnia wyniki śledztwa dotyczącego Kielicha Jezusa Chrystusa. Publicysta zauważa:
Nie ma chyba na świecie bardziej zmistyfikowanego przedmiotu niż Święty Graal. Kielich, którego użył Jezus podczas Ostatniej Wieczerzy, stał się w naszych czasach popkulturowym gadżetem należącym bardziej do sfery mitów i legend niż historycznej rzeczywistości.
Gdyby na Krymie się nie skończyło? – To broniłbym mojego kraju w lesie jako partyzant. Siedzielibyśmy gdzieś i walczyli z Ruskimi
-wyznaje na łamach tygodnika „wSieci”, w rozmowie z Robertem Mazurkiem, lider Kabaretu Moralnego Niepokoju Robert Górski.I zaznacza:
To nie jest kpina, tylko gorzka świadomość, że gdyby doszło do wojny, to i ty, i ja byśmy się z Ruskimi napieprzali, chociaż niewiele umiemy.
O „niegrzecznych chłopcach szukających Boga” pisze Łukasz Adamski:
Co łączy Boba Dylana, Krisa Kristoffersona i Dave’a Mustaine’a? Oprócz tego, że każdy z nich jest wielkiego formatu gwiazdą popkultury, żaden nie waha się przyznawać do wiary
-czytamy w tekście redaktora naczelnego portalu wNas.pl. W dodatku specjalnym „Niepokonani” publicyści tygodnika „wSieci” w piszą o najtragiczniejszych wydarzeniach z historii Polski, które jednak Polacy potrafili przekuć w zwycięstwa.
-Nowy numer tygodnika „wSieci” w sprzedaży od 14 kwietnia, także w formie e-wydania. Tygodnik „wSieci” jest też dostępny w nowych, wygodnych formatach EPUB, MOBI i PDF, które idealnie dopasowują się do urządzeń takich jak telefony, tablety i czytniki e-booków. Szczegóły na http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html-
—————————————————————————-
Uwaga!
Wielka promocja ciekawych książek!
Zniżki sięgają nawet 90%!
Nie zwlekaj! Wejdź na wSklepiku.pl!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/250880-wsieci-nie-ma-skruszonych-gangsterow-masa-o-kobietach-mafii-recenzja
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.
