To on będzie nowym WOLVERINE'em? Wskazał go HUGH JACKMAN

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. YouTube
Fot. YouTube

Jeszcze do niedawna mówiło się, że losy kontynuacji "Wolverine'a" nie są pewne, ponieważ odtwórca głównej roli jest znudzony swoją kreacją. Niepokój minął, ale Jackman już wskazał swojego wymarzonego następcę...

Aktor długo zastanawiał się nad swoim uczestnictwem w kontynuacji produkcji.

Mam wysokie wymagania co do nowego filmu. Jeśli nie zostaną spełnione będę zastanawiał się nad wzięciem udziału w filmie -

powiedział kilka miesięcy temu aktor w jednym z wywiadów (cyt. za: stopklatka.pl).

Ciekawe tylko, dlaczego wcześniej niższe wymagania mu nie przeszkadzały. W końcu komiks przeniesiony na duży ekran to nie adaptacja Szekspira...

Teraz o odejściu Jackmana nikt nie mówi, a już wiemy, że aktor zagra w trzech najbliższych filmach z bohaterami X-Men. Aktor jednak już teraz myśli o przyszłości i momencie, kiedy producenci powiedzą mu "Dziękujemy" (po takiej porcji fochów stawiamy jednak na zdawkowe: "Spieprzaj"). Dlatego Jackman obwieścił, kto byłby według niego najlepszym odtwórcą roli Wolverine'a. Wybrańcem okazał się... Channing Tatum.

I wszystko byłoby fajnie, gdyby nie fakt, że Tatum - jak zauważa Stopklatka - jest kandydatem do roli Gambita w filmie "X-Men: Apokalipsa". Planowana jest również oddzielna produkcja, której głównym bohaterem byłby właśnie ten bohater. Najwyraźniej Jackman trochę pospieszył się z tym namaszczeniem. Bo i nie wiadomo, czy "Wolverine" będzie na tyle

gah

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych