BRAD PITT zrealizuje film o hakerze, który wypowiedział wojnę GWAŁCICIELOM

Brad Pitt nie obawia się nowych i ambitnych wyzwań. Popularny aktor chce zekranizować historię hakera, który postanowił za pomocą swoich umiejętności wyłapać w sieci szajkę zboczeńców, za co musiał zapłacić bardzo wysoką cenę...

Firma producencka gwiazdy Hollywood, Plan B kupiła bowiem prawa do artykułu z magazynu "Rolling Stone", który opowiadał Derica Lostuttera, członka grupy Anonymus, który wypowiedział wojnę gwałcicielom. Chociaż haker udowodnił przestępstwo popełnione przez dwóch zawodników ligi futbolu amerykańskiego na nieletniej dziewczynce, sam poniósł odpowiedzialność karną.

Lostutter usłyszał wyrok 10 lat pozbawienia wolności za swoją hakerską działalność, podczas gdy gwałcicieli musieli spędzić za kratami zaledwie... rok. Okazuje się, że również po drugiej stronie oceanu dochodzi do patologicznych sytuacji z wymiarem sprawiedliwości w roli głównej.

Niedawno o mężu Angeliny Jolie zrobiło się głośno w kontekście serialu "Detektyw". Dziennikarze spekulują bowiem, że Pitt może podłapać fuchę po Matthew McConaughey'm. Ten ostatni ogłosił bowiem, że nie pojawi się w 2. edycji serialu "Detektyw", mimo spektakularnego sukcesu produkcji. Od czasu tej deklaracji wciąż trwają spekulacje, co do tego, komu przypadnie główna rola po triumfatorze tegorocznej gali rozdania Oscarów. Na giełdzie nazwisk pojawiła się ostatnio godność Brada Pitta. W końcu aktor ma doświadczenie we współpracy ze stacją HBO i nie pełniłby roli jedynie zastępcy McConaughey'ego. Z pewnością o serialu byłoby jeszcze głośno nie tylko ze względu na fabułę, ale również porównania kreacji Pitta i odtwórcy głównej roli w filmie "Witaj w klubie".

Zdecydowanie bardziej interesująco przedstawiają się jednak producenckie poczynania Pitta. W końcu będąc aktorem popularnego serialu będzie tylko jednym z wielu, natomiast ekranizacja historii Lostuttera daje szansę na całkowicie oryginalne dzieło. Tego oczekujemy.

gah