PRZEMYK: Jestem dumna z tego, że jestem Polką...

Bardzo ciekawy wywiad z Renatą Przemyk pojawił się na portalu blogpublika.com. Artystka opowiada w nim o swoim feminiźmie, ale również wierze w Boga. publikujemy fragment rozmowy.

(…)

Cezary Krysztopa: Kiedy pokłócę się z żoną mamroczę pod nosem, że „Babę zesłał Bóg”. Czy ta piosenka jest feministycznym manifestem?

Nie była nią z założenia. Miała być żartem i prowokacją. Później okazało się jednak, że tak się spodobała na którymś zjeździe feministek, że na długi czas była z nim kojarzona. Sama jestem feministką, więc mnie to bawiło. Tym bardziej, że piosenka jest żartobliwa a ja lepiej porozumiewam się z ludźmi z poczuciem humoru.

A jednak ostatnio wypowiadałaś się o feministkach dość krytycznie, mówiąc w wywiadzie dla Iwoman.pl , że „Pod feminizm podpięły się radykalne osoby i środowiska. I utopiły w swojej agresji ideologię, która jest ważna i potrzebna. I potem feministki są postrzegane jako brzydkie baby z nieogolonymi nogami, które nienawidzą facetów”. Coś się zmieniło? Kogo masz na myśli?

Nie krytykowałam idei. W moich poglądach absolutnie nic się nie zmieniło. Nadal jestem za równością płci i ocenianiem ludzi według kompetencji w pracy i bycia porządnym człowiekiem w ogóle. To część dłuższej wypowiedzi, w której mówiłam o tym jak bardzo potrzebne jest myślenie otwartą głową bez zacietrzewiania i agresji. Ruch feministyczny ciągle ma tyle do roboty, bo prawa kobiet wciąż nie są równe. Mówiłam o tym, że wiele osób, również moich znajomych, wzdraga się na samo słowo, mylnie kojarząc ruch z kilkoma skrajnie zachowującymi się kobietami. Feminizm nie oznacza nienawiści do mężczyzn i nie odziera z kobiecości. Równość w prawach w pracy , w społeczeństwie nie oznacza włożenia kobiety w męskie spodnie. Jak sama zechce może je włożyć. Można być zadbaną i elegancką i opłacaną sprawiedliwie. Chodzi o prawo do wyboru i szacunek. O humanizm.

Czy ruch feministyczny musi walczyć o prawo do oceny według „bycia porządnym”? Mnie się wydaje, że to prawo wywodzące się raczej z tradycyjnej przyzwoitości. Czy ruch feministyczny walczy o takie prawo również dla mężczyzn?

Jeśli tak uważasz to dobrze o Tobie świadczy. Tak powinno być. Bez względu na płeć. Niestety nie dla wszystkich jest to takie oczywiste. Gdyby tak było to ani feministki , ani jakiekolwiek ruchy przeciw przemocy i nierównego traktowania nie miałyby co robić.

Jedna z piosenek śpiewanych przez ciebie w ramach koncertów „Renata Przemyk Akustik Trio” – „Niech mnie ktoś obudzi” traktuje o poszukiwaniu Boga. Udało ci się go znaleźć?

To piosenka ze spektaklu Odjazd, o Esperze, Żydzie Wiecznym Tułaczu, który skazany jest na wieczne cierpienie, bo zawsze już będzie oglądał zło jakie ludzie sobie wyrządzają. Mnie Boga pokazała moja mama, która musiała dużo w życiu znieść, i choć były okresy buntu, to dzięki Bogu wychodziłam na powierzchnię. Poczułam ,że jest, ale ciągle szukam w sobie siły i dojrzałości, żeby za nim iść.

Czy w ruchu feministycznym jest Bóg?

Mój Boże, to jest indywidualna sprawa każdego człowieka. Ja nie należę do żadnej organizacji, ale nie uważam, żeby można było to traktować globalnie. Minęły czasy komuny, kiedy wiara i jej okazywanie były niebezpieczne. Myślę, że Bóg jest wszędzie, gdzie ludzie robią coś dobrego dla innych. A nie moglibyśmy porozmawiać o muzyce?

Dlaczego pytam o Boga. Nie jestem jakimś szczególnym znawcą muzyki, a jeśli już to najbardziej starego punka. Natomiast to co robisz, wydaje mi się na tle komercyjnej papki na tyle szczere, że choć łagodne w formie to szarpie mną nie mniej niż ostre riffy. Z drugiej strony nie ułatwiasz mi, jako „prawicowemu oszołomowi” fanowania. Choćby albumem „Blizna”, który jest postrzegany jako wsparcie również politycznej emancypacji środowisk LGBT, która jako żywo niewiele ma wspólnego z tradycyjnymi wartościami (choć do samych gejów mi nic). I co ja biedny mam z tym zrobić?

Proszę, odbieraj muzykę intuicyjnie, jak Ci serce dyktuje a nie czekaj aż jakieś środowisko Ci to zinterpretuje. Tradycyjne wartości to szacunek dla drugiego człowieka. Tu właśnie potrzebna jest ta „otwarta głowa”. ale i serce. Człowiek jest wartością jako taki i nie może być oceniany poprzez to co od niego nie zależy, przez to jaki się urodził. Jeśli jesteś prawicowym oszołomem to pewnie śledzisz to co głosi Papież Franciszek, znasz wykłady księdza Tischnera i innych światłych ludzi w Kościele. Jest ich paru, ale ciągle za mało. I posłuch mają najczęściej wśród prostych ludzi a nie patriarchów, czyż nie? „Blizna” była reakcją na falę nietolerancji na wielu polach, rasowych, religijnym, płciowym, ale nie jest agresywna. Pokazuje problem osamotnienia w przeżywaniu trudnych chwil. Jeśli Święty Franciszek z miłością odnosił się nawet do ciernia we własnej stopie i najparszywszego psa to uważasz, że potępiłby jakiegokolwiek człowieka? O człowieku ma świadczyć jego postępowanie. Tradycyjne wartości chrześcijańskie to miłość bliźniego. Zbyt wiele jest na świecie agresji z byle powodu. Każdy kto choć trochę się odróżnia od grupy, w której akurat jest ,może być przedmiotem nietolerancji- za chudy, za gruby, czarny wśród białych, biały wśród czarnych, za młody, za słaby, za stary itd. Ja miałam problem, bo nosiłam okulary. Marzy mi się świat, w którym ludzie się lubią, po prostu.

Z Papieżem Franciszkiem, a raczej z jego, moim zdaniem fałszywym wizerunkiem, mam taki problem, że to dość konserwatywny, choć podobnie jak Jan Paweł II niepozbawiony smykałki do gry z mediami, hierarcha. Być może rewolucyjny w formie, ale tradycyjny w treści. I przeciwstawianie go Kościołowi w ogóle i Kościołowi w Polsce w szczególności uważam za manipulację. Nie sądzisz?

Nie sądzę, żeby się znalazł papież, który będzie wystarczająco liberalny dla współczesnego świata. Myślałam, że prawicowy oszołomem będzie właśnie konserwatywny Franciszek. Otwiera Kościół dla tych, którzy byli poza nawiasem. Walczy też z przerostem formy nad treścią i to jest już duży krok. Mam nadzieję, że będą następne.

Zdarza ci się również krytykować część spośród najbardziej „rzucających się w oczy” działaczy LGBT. Z tego samego wywiadu dla Iwoman.pl: „To, co mi się nie podoba, to ostentacja i agresja. Jeśli ktoś epatuje wulgarnym strojem i zachowaniem, to niezależnie od swojej orientacji, budzi we mnie niesmak. Jak ktoś pokazuje na Paradzie Równości gołą dupę, to przecież nie o równość tu chodzi, a o sensację”;. To gdzie jest ten złoty środek? Czy „Blizna” nie była wsparciem również dla tych zachowań gejów, które krytykujesz?

Jest tyle dobrych akcji, propagowanie tolerancji w różnych miejscach, szkołach i instytucjach, mądrych dyskusji, imprez i wystaw. I jakiś goły tyłek ma wszystko przesłonić i odwrócić uwagę? Pracę tylu ludzi? W obronie godności nie można działać bez godności. Goła dupa to był przykład. Zawsze będę sercem z każdym kto został niesprawiedliwie potraktowany tylko dlatego ,że czymś się odróżnia z natury, ale nie oznacza to akceptowania wszystkich zachowań. Dla mnie ważne jest o co się walczy, ale ważne też jest -JAK. Bliżej mi chyba jednak do metod działania Dalajlamy niż Inkwizycji. Cierpliwą pracą a nie agresją. Chociaż dopiero się uczę „świętego spokoju” .

Dokonania Inkwizycji, choć to niewątpliwie instytucja historyczna, również są cokolwiek wyolbrzymiane. Janowi Pawłowi II utrzymującemu kontakty z Dalajlamą bliżej było do niego czy do Inkwizycji?

Na szczęście do Dalajlamy! Inkwizycja była właśnie takim ekstremum w historii chrześcijaństwa, która swoją agresją dyskredytowała te wartości, o których mówiliśmy wcześniej.

Ale na 11 listopada flagę wywieszasz?

Tak, i na 3maja i na 1 września też. Jestem dumna z tego, że jestem Polką, ale Polką tolerancyjną i otwartą na drugiego człowieka. Polką chrześcijanką, która ma przyjaciół Żydów i ateistów, gejów i obcokrajowców, kobiety i mężczyzn. Jestem świadoma naszych wadi tego, że nie wszyscy w tym kraju są godni naśladowania, ale to część mojej tożsamości. Mamy też dużo pozytywnych cech i w swoim czasie słynęliśmy z ….tolerancji.

Cały wywiad na portalu blogpublika.com

---

---

TYLKO MY TO MAMY!

Kubki z logotypem wPolityce.pl.

Kubek lemingowy

oraz

Kubek węgierski

Do nabycia TYLKO wSklepiku.pl!