Ralph FIENNES: Wciąż mamy wokół siebie pseudodemokracje. Tym dla mnie jest również reżim Putina.

Wybitny brytyjski aktor, którego można obecnie oglądać w „Grand Budapest Hotel” Wesa Andersona mocno potępił reżim Władimira Putina. Fiennes odniósł się do wyreżyserowanego przez siebie filmu „Korolian”, który opowiada o europejskim tyranie.

Znany z demonicznej roli w „Liście Shindlera” oraz występów w „Angielskim pacjencie” czy „Lektorze” aktor zajął się niedawno również reżyserią. Fiennes zrealizował 3 lata temu oparty na dziele Williama Szekspira dramat „Korolian”, którego akcję przeniósł z Rzymu na współczesne Bałkany. Aktor opowiada w „Dzienniku. Gazecie Prawnej” o swoim filmie w kontekście tego co dzieje się dziś we wschodniej Europie.

Tak. Producenci namawiali mnie, żebym spróbował najpierw znaleźć coś łatwego, dwóch facetów w pokoju, siedzą, gadają. Ale mnie fascynował „Koriolan”. Niebezpieczna, tragiczna historia, z bohaterem – tyranem, którego jednak widz rozumie. Znalazłem tu zapis naszych czasów, w których wciąż targają nami niepokoje. Bo wciąż mamy wokół siebie wojny i pseudodemokracje. Tym dla mnie jest również reżim Putina.

mówi Fiennes. Aktor opowiada o swoich doświadczeniach związanych z Rosją.

To było ciekawe doświadczenie. Czytałem o wybitnym XIX-wiecznym pisarzu Iwanie Turgieniewie. Spędził on większość życia poza krajem, w Moskwie spotykał się wyłącznie z krytyką i oskarżeniami, że dał się zafascynować Zachodowi. Z przerażeniem dostrzegłem, jak podobne ksenofobiczne nastroje żyją w dzisiejszej Rosji. To kraj przeżarty polityką. Znów tworzą się tam podziały na Zachód i Wschód, umacnia się nacjonalizm. Obserwowałem to nawet w prywatnych domach. Gdy na kolacji u pracownika ministerstwa kultury kuzyn gospodarza skrytykował Putina, przy rodzinnym stole doszło do dzikiej awantury.

Q

—————————————————————————————

—————————————————————————————

Do nabycia wSklepiku.pl:„Encyklopedia Kina”