Zdaję sobie sprawę z tego, iż pochwalenie takiej książki naraża mnie na zarzut „kremówkowania” (banalizowania) pontyfikatu papieża Franciszka, ale co na to poradzę, skoro często droga do Prawdy prowadzi najpierw przez uśmiech?
Andrea Tornielli, autor zbioru „Franciszek – papież, który się uśmiecha” jest doświadczonym dziennikarzem, watykanistą. Jego książka jednak nie jest jakąś dogłębną analizą pontyfikatu papieża Franciszka. To raczej zbiór przemyśleń, homilii i zabawnych wydarzeń z życia Ojca Świętego. A fakt, że nie zagłębia się w teologiczne niuanse i głębie religijnej refleksji ma jeden cel – pokazać, że papież też człowiek.
Niejednokrotnie stykam się z tym u znajomych katolików iż stawiają oni dwa (a nawet trzy pontyfikaty) w swoistym kontrapunkcie – Franciszek ma być przeciwieństwem Benedykta XVI-go, a więc (według krytyków) robić z kościoła i chrześcijaństwa jakąś dyskotekę, banalny wideoklip z MTV, co stoi w sprzeczności z mądrością pontyfikatu Benedykta, symbolizowaną spokojnym tonem i delikatnie, majestatycznie unoszącym się kurzem znad uczonych ksiąg, lub (według zwolenników) to Franciszek otwiera Kościół na człowieka, w odróżnieniu od zamykającego go, chłodnego Benedykta. Trzecim „winnym” całej dyskusji ma być Jan Paweł II-gi, który rzekomo miał zamieszać w doktrynie (doktrynie, naprawdę?) i postrzeganiu Kościoła czyniąc go jakąś instytucjonalną amebą – ani otwartą, ani zamkniętą, pomieszaną, bez wyrazistej tożsamości poza osobą samego Ojca Świętego.I tak, proszę Państwa, ja to niemal cytuję.
Przyznam, że w tych debatach nie biorę udziału – po pierwsze, z braku odpowiedniego aparatu poznawczego. Po drugie – bo swoim prostym jak konstrukcja cepa rozumem postrzegam Kościół jako instytucję stałą, stabilną i niezmienną, która jest kierowana przez papieży o różnych osobowościach. A że papież Franciszek jest osobowością otwartą to i taki mamy pontyfikat i nie widzę w tym doprawdy nic złego (tak jak i nie widziałem niczego złego w stonowanym, intelektualnym pontyfikacie Benedykta… chociaż zaraz mi się ktoś przyczepi do słówek – że przyznaję, jakoby pontyfikat Franciszka nie był intelektualny). Więc przejdźmy po prostu do książki.
To jak już mówiłem zbiór reportaży – jakiego Franciszka nam ukazują? Tego samego, którego znamy – człowieka pełnego otwartości na bliźniego i uśmiechu, który to uśmiech towarzyszy mu nawet w sytuacjach trudnych. Ten uśmiech jest jednak pewnym symbolem – uśmiech Franciszka, radość, szczęście to znak Bożej obecności. Nie ma większej radości niż poczucie obecności Jezusa Chrystusa w życiu człowieka, nic nie jest w stanie przywołać uśmiechu na naszą twarz bardziej, niż poczucie, że Bóg jest, jest w naszym życiu, sercu i dniu codziennym. Zaufanie Bogu jest powodem do uśmiechu – ucieleśnieniem tego uśmiechu jest osoba Franciszka. Niby proste, a jednak złożone – Tornielli rozbija też wiele mitów na temat papieża. Przede wszystkim ten, jakoby papież skupiając się na aspekcie biedy zapomniał o także istotnych kwestiach obyczajowych. Tymczasem to nieprawda, bo papież mówi nam też o biedzie ducha, pustce nie tylko w portfelu ale i w życiu, wypełnionym często tanim hedonizmem oddalającym nas od Boga.
I to działa! Efekt Franciszka jest faktem. Kościoły we Włoszech po raz pierwszy od wielu lat są pełne, osoba papieża nie schodzi z pierwszych stron gazet, zaś jego słowo dociera do najbardziej zamkniętych na nie umysłów i serc. Papież Franciszek jest jak szermierz w pierwszym ruchu wytrącający z rąk broń nawet najbardziej zatwardziałym antyklerykałom.
„Franciszek – papież, który się uśmiecha” to niby czytadło, a jednak o niesłychanej głębi. Sięgając po nie spodziewamy się licznych anegdot z życia papieża. Owszem, otrzymujemy je, ale spomiędzy nich mówi do nas też Franciszek o Chrystusie, miłości Boga do człowieka i o Prawdzie, która wyzwala. Tak jak uśmiech wyzwala ze smutku.
Arkady Saulski
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/250724-franciszek-papiez-ktory-sie-usmiecha-recenzja
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.