WILLEM DAFOE o roli PASSOLINIEGO w filmie FERRARY. Będzie skandal?

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Wikimedia Commons/ Daniel Kruse
Wikimedia Commons/ Daniel Kruse

Pisaliśmy niedawno o emocjonującym projekcie Abla Ferrary i Willema Dafoe. Twórca przepojonych religijnością, drastycznych obrazów jak „Zły porucznik” czy „Uzależnienie” nakręci film o zamordowanym przez męską prostytutkę komunizującym geju, który zrealizował jeden z najbardziej religijnych filmów w historii kina. Ferrara plus Pasolini? To będzie prawdziwa bomba filmowa.

[CZYYAJ CAŁY TEKST O PASSOLINIM] (http://wnas.pl/artykuly/2298-abel-ferrara-opowie-o-pasolinim-w-roli-skandalisty-willem-dafoe)

W wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” Willem Dafoe potwierdza udział w filmie i opowiada o kulisach jego powstania.

Kręcimy w Rzymie film o ostatnich dniach Pasoliniego. Abel Ferrara zaproponował mi zagranie głównej roli. Pracowaliśmy wcześniej kilka razy. Podczas zdjęć do poprzedniego projektu spytał: „Willem, co sądzisz o Pasolinim?". Powiedziałem: „To jedna z najciekawszych postaci, jakie zdarzyły się w kinie". I tyle. A po jakimś czasie Abel zadzwonił: „Zagrasz Pasoliniego?". I przysłał mi fascynujący scenariusz.

mówi wszechstronny aktor, który pojawia się w kinie Wesa Andersona, Larsa Von Triera i dużych produkcjach w Hollywood. Dwukrotnie nominowany do Oscara aktor dodaje, że nie chcą robić klasycznego filmu biograficznego o Pier Paolo Passolinim.

Ferrara chce opowiedzieć o ostatnich dniach tego artysty. Pokazać codzienne życie, namiętności. Przypomnimy książkę „Patrolio", którą napisał przed śmiercią, i projekt, do którego się przygotowywał. W scenariuszu nie ma retrospekcji. Jest za to wiele twarzy Pasoliniego. Dotychczasowe filmy koncentrowały się na morderstwie Pasoliniego. My chcemy pokazać człowieka, artystę. Występują w tym filmie Adriana Asti czy Ninetto Davoli, którzy grali u Pasoliniego. Mam nadzieję, że także dzięki nim uda nam się zbliżyć do prawdy o tym artyście.

Jednego z najbardziej kontrowersyjnych twórców w historii europejskiego kina znaleziono martwego w noc Wszystkich Świętych w 1975 roku na plaży w Ostii, trzy tygodnie przed premierą „Salo czyli 120 dni Sodomy”. Oficjalnie zamordowała go męska prostytutka. Jednak ostatnio pojawiają się informacje jakoby reżyser miał zginąć z rąk włoskiej mafii albo jego oponentów politycznych. Reżyser docenianego przez Watykan filmu „Ewangelia według św. Mateusza” słynął bowiem z komunistycznych poglądów. Mówi się też, że Passolini sam zaplanował własną śmierć rękoma Gieseppe Pelosi. Nie ma chyba żadnych wątpliwości, że film o tak fascynującej postaci może mieć podwójną siłę, skoro robi go niemal również niepokorny i kontrowersyjny artysta jak Abel Ferrara.

Q



Koniecznie zajrzyj do wSklepiku.pl.

W ofercie naszego sklepu, oprócz gadżetów portalu wPolityce.pl, można znaleźć ciekawą i szeroką ofertę wydawniczą.

Gwarantujemy szybką wysyłkę i najniższe ceny!

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych