KUKLIŃSKI w ujęciu SOBOLEWSKIEGO to perełka. RECENZJA

Co ciekawe – postać Kuklińskiego ukazana jest jakby widziana oczami dziecka i tak samo opisana. To niesamowity eksperyment, bo dopiero takie ukazanie tej postaci – czarno-białe, banalne, proste, dziecinne, ukazuje więcej prawdy o Kuklińskim niż uczone debaty.

„Kukliński – jak polski oficer świat uratował” to nie jest komiks – to raczej album, bajka dla dzieci. I trzeba przyznać, że to niesamowita robota! Od dawna nie miałem w rękach czegoś równie dziwnego, bo nie sposób tego albumu wydanego przez Narodowe Centrum Kultury jednoznacznie sklasyfikować. Gdybym jednak miał to uczynić to określiłbym „Kuklińskiego” jako książeczkę dla dzieci.

Wojciech Sobolewski dokonał pewnego eksperymentu – „Kukliński” był zapowiadany jako komiks, w lekkiej formie przedstawiający historię pułkownika Kuklińskiego. To nieprawda – album nie jest komiksem. To przepięknie wykonana bajka, o polskim oficerze, który ocalił świat. Co ciekawe – postać Kuklińskiego ukazana jest jakby widziana oczami dziecka i tak samo opisana. To niesamowity eksperyment, bo dopiero takie ukazanie tej postaci – czarno-białe, banalne, proste, dziecinne, ukazuje więcej prawdy o Kuklińskim niż uczone debaty. To prosta historia. Najpierw uczymy się o historii Polski podczas II wojny światowej, o tym dlaczego mały Rysiu chciał zostać żołnierzem, niechby nawet w armii PRL. Wraz z małym Rysiem uczymy się o pewnym patriotycznym dojrzewaniu, kiedy to proste westchnienie do biało-czerwonej zamienia się w świadome postrzeganie swojej roli w życiu państwa i dojrzewaniu – tutaj, dojrzewaniu do buntu. Bo „Polska” której służy Kukliński jest tylko atrapą, fasadą – Ryszard chce służyć prawdziwej Polsce.

Dalej historia Kuklińskiego ukazana jest niczym bajka o dzielnym rycerzu walczącym z armią ciemności. Kukliński jest tym rycerzem, który nie tylko pragnie wyzwolenia swojej ojczyzny spod władzy Imperium Zła, ale też chce przed tym Imperium Zła uratować świat.

Przewracając kolejne strony czytelnik odkrywa jak rycerz-Kukliński wojuje z tym smokiem, wreszcie jak ewakuuje się gdy jego misja robi się zbyt niebezpieczna. Mało tego – wyrobiony czytelnik na ostatnich stronach znajdzie nawet komentarz do stosunku wobec Kuklińskiego w III RP.

Jest więc Kukliński w tym albumie rycerzem, jest opowieść o rycerzu napisana pięknie i zrozumiale. Graficznie rzecz jest prześliczna – każda ilustracja, choć prosta w formie przy głębszym spojrzeniu obfituje w szczegóły, smaczki, podteksty. To naprawdę najładniej wydany album w Polsce.

Do albumu dołączono ogromną mapę z planem inwazji Armii Czerwonej i LWP na zachodnią Europę – to autentyczna, odtajniona mapa z oznaczeniami dywizji, kierunkami natarć, przewidywanymi miejscami detonacji głowic jądrowych na terenie Europy zachodniej i Polski, wreszcie podpisami włodarzy PRL, w tym z podpisem najważniejszym – generała Wojciecha Jaruzelskiego. Dodatkowo do albumu dołączono zakładkę, wyjaśniającą kluczowe pojęcia niezbędne do zrozumienia działalności i roli Kuklińskiego.

To naprawdę niesamowita publikacja. Cieszę się, że Narodowe Centrum Kultury zdecydowało się na wydanie tego albumu. Jeśli mówimy o nowoczesnym patriotyzmie i ciekawym przedstawianiu najmłodszym historii Polski, to tutaj mamy tego przykład. Domagam się więcej takich publikacji. Świetna robota – naprawdę zachęcam wszystkich do kupienia – swoim dzieciom albo po prostu sobie.

Arkady Saulski

————————————————————————-

————————————————————————-

Polecamy wSklepiku.pl!

„Elementarz małego Polaka. Kocham Polskę”

Książki serii „Kocham Polskę” to propozycja dla rodziców, którzy swoim pociechom chcą przekazać wiedzę o Polsce, jej historii, tradycji, bohaterach, ważnych wydarzeniach i miejscach, którzy chcą zaszczepić w nich zalążki patriotyzmu i miłości do swojego kraju.