Mamy prezent dla wszystkich tych, którzy ukochali dźwięki shoegaze'owe – TOP 4 albumów z dyskografii Ride, nieistniejącej już angielskiej formacji z Oksfordu, w której wielką karierę zaczynał Andy Bell, późniejszy basista Oasis i Beady Eye.
Przypominamy wszystkie studyjne płyty Ride, czyli: "Nowhere", złotą w Wielkiej Brytanii "Going Blank Again", "Carnival Of Light" i "Tarantula".
Ride - Dreams Burn Down
"Nowhere" został wydany 15 października 1990 roku przez Creation Records. Płyta jest uważana za drugą pod względem znaczenia w swoim gatunku, po "Loveless" My Bloody Valentine. Pitchfork Media umieścił płytę na 74. miejscu najlepszych albumów lat 90.
Ride - Vapour Trail
Ride - Taste
"Going Blank Again" to drugi studyjny album Brytyjczyków, wydany w marcu 1992 r. przez Creation Records. Został on wyprodukowany przez Alana Mouldera i zadebiutował na nr 5 UK Albums Chart. W październiku 2009 roku album zyskał status złotej płyty przyznany przez Brytyjski Przemysł Fonograficzny za sprzedaż ponad 100.000 sztuk.
Ride - Leave them All Behind
Ride - Twisterella
"Carnival of Light" to trzeci studyjny album Ride, wydany w czerwcu 1994 roku przez Creation Records. Tytuł nawiązuje do zespołu the Beatles. Zespół przesuwa akcenty muzyczne z shoegaz na bardziej tradycyjny, alternatywny rock. Nie zostało to dobrze przyjęte przez krytyków. Zadziwiające, że nawet członkowie zespołu pozbyli się złudzeń co do sukcesu płyty, odnosząc się do niej z lekceważeniem, jako "Carnival of Shite". Z perspektywy czasu widać jednak, że zespół nagrał dobra płytę, z ciągle obecnymi zwiewnymi, jak letnia sukienka, piosenkami. Choć niebezpiecznie zbliżał się brzmieniowo do Oasis.
Ride - 1000 Miles
Ride - How Does It Feel To Feel
"Tarantula" to czwarty i ostatni album brytyjskiego zespołu Ride, wydany w marcu 1996 r. Krótko po rozpadzie zespołu. Album został usunięty z katalogu Creation Records zaledwie tydzień po premierze. Związane było to z kłótniami pomiędzy muzykami - nastąpiła samo-destrukcja zespołu. Pojawiły się nawet oskarżenia o plagiatowanie Lennego Kravitza.
Ride - Deep Inside My Pocket
Pomimo kłótni i procesów sądowych Ride wpisał się skromną dyskografią w poczet zespołów shogaze. Obok tych płyt nie można przejść obojętnie.
rep
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/250647-ride-w-rytmie-shoegaze-top-4
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.