Kulturalny flesz dnia: Film o FREDDIEM MERCURYM, IZA LACH & SNOOP DOGG, WIŚNIEWSKI, DZIECKO ROSEMARY

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. Materiały prasowe
Fot. Materiały prasowe

Dzisiaj niezły miszmasz w świecie popkultury. Czyli w telegraficznym skrócie od Michała "Filiżanki" Wiśniewskiego do Diabła.

Zaczynamy od Freddiego Merury'ego, bo legendy zawsze powinny mieć pierwszeństwo. Niezapomniany frontman grupy Queen wciąż nie doczekał się filmowego pomnika, jaki od dawna należy się nieżyjącej gwieździe. Właśnie ze stanowiska reżysera kinowej biografii Mercury'ego zrezygnował Dexter Fletcher, który nie mógł dojść do porozumienia z producentem Grahamem Kingiem. To nie pierwsze takie problemy na drodze realizacji filmu. Wcześniej z głównej roli zrezygnował Sacha Baron Cohen, który również nie zgadzał się co do wizji filmu z producentami i członkami Queen. Ostatecznie stanęło na tym, że frontmana Queen zagra Ben Whishaw, w ostatnim czasie znany choćby z roli w "Skyfall" i boku Daniela Craiga.

Pytanie tylko, czy producenci filmu w ogóle chcą ukończyć ten film, skoro wszelkie rozbieżności w kwestii wizji filmu czy wizerunku głównego bohatera kończą się rezygnacją jednej z kluczowych postaci na planie. O ile odejście Cohena można było wytłumaczyć chęcią uniknięcia zrobienia filmowej parodii życia Mercury'ego, tak rezygnacja Fletchera może budzić niepokój. W końcu zamordyzm "grupy trzymającej kasę" nigdy nie służył kulturze. Chociaż wolelibyśmy się mylić...


Więcej powodów do satysfakcji ma Iza Lach, której producentem jest... Snoop Dogg (przedstawiający się ostatnio jako Snopp Lion). 24-letnia artystka skazała swoich fanów na krótką ciszę, po której powróciła z niezwykłą informacją. Lach nagrała mixtape, który nosi wszelkie znamiona bestselleru. Trudno nie mieć takich nadziei, skoro na młodą artystką z odległej Polski zwrócił uwagę ktoś taki jak Snoop Dogg. Przypomnijmy, że Iza dwa lata temu wygrała konkurs rapera na remix jego piosenki "Set It Off". Zachwycony Snoop (obojętnie Dogg czy Lion) nagrał z nią płytę "Off the Wire" jako... Berhane Sound System.

Do przesłuchania dostajemy 18 piosenek, czyli całkiem sporo. Większość z nich utrzymana jest w chilloutowo-hiphopowym klimacie, ze zdecydowaną przewagą chillu. Czasem zdarzy się domieszka jazzowej trąbki czy inspiracje z innych gatunków - stąd trudno to jednoznacznie zakwalifikować -

pisze na portalu natemat.pl Michał Wąsowski.


Na podobny sukces nie może liczyć Michał Wiśniewski, choć jego upór jest godny pozazdroszczenia. Wokalista nie przejął się tym, że wydana w listopadzie płyta "La Revolucion" cieszyła się nikłym zainteresowaniem, mimo, że Wiśniewski często gościł na antenie telewizji i łamach kolorowej prasy. To jednak za mało, aby znów porwać całą Polskę czymś na kształt "A wszystko to...". Album wydany w ubiegłym roku dotarł tylko do 36. miejsca zestawienia najlepiej sprzedających się krążków w kraju.

Nie poddaję się przy 'La Revolucion', ale dziś przyszły dwa mega utwory od Tomka Luberta. Dwa już są od Jasia Kidawy i dwa od Igora Jaszczuka. Kolejna płyta zaczyna się kleić. Raczej fajnie -

napisał na Facebooku lider Ich Troje.

Czyli co? Szykuje się nam kolejna "Filiżanka"? Oby teraz nie przykryło jej żadne "Rolowanie"...


I na koniec coś mało wesołego (przynajmniej dla osób, które wczuwają się w fabułę). Światło dzienne ujrzały zdjęcia z serialu Agnieszki Holland "Dziecko Rosemary" (jedno z nich publikujemy powyżej - przyp. red.), nakręconego na podstawie powieści Iry Levina. Przypomnijmy, że jako pierwszy książkę przeniósł na ekran (tyle, że duży) Roman Polański. Film na zawsze wpisał się w historię światowej kinematografii jako jeden z najbardziej kultowych horrorów. Polskiemu reżyserowi udało się ukazać całą grozę fabuły bez epatowania widzów tandetnymi efektami specjalnymi i straszenia jarmarcznymi przebierańcami. Pozornie realna historia do dziś budzi niepokój.** Czy to samo uda się Agnieszce Holland? Z pewnością formuła mini serialu nie będzie służyła równie spektakularnemu budowaniu napięcia. Warto jednak mieć nadzieję, że tak doświadczona pani reżyser podoła temu zadaniu. W końcu szkoda tak wstrząsającej historii...

gah

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych