CHVRCHES, grupa znana jako support DEPECHE MODE, prezentuje cover piosenki LORDE

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. Henry Laurisch/CC/Wikimedia Commons
Fot. Henry Laurisch/CC/Wikimedia Commons

Muzycy z zespołu Chvrches lubią zaskakiwać przedstawiając własne - jakże odległe od oryginału - wersje wielkich przebojów. Tym razem padło na "Team".

Szkoci zaprezentowali cover przeboju Lorde pochodzącego z jej debiutanckiego albumu "Pure Heroine", która ukazała się jesienią ubiegłego roku. Chvrches wykonali piosenkę podczas audycji BBC Radio 1 Live Lounge. Reakcja prowadzącej po krótkim występie mówi sama za siebie:

Piękne! (...) Świetna robota! -

mówiła dziennikarka BBC, której nie schodził z twarzy uśmiech.

To kolejny cover zrobiony przez Chvrches w stosunkowo krótkim czasie. Jak wylicza portal muzyka.onet.pl, trio zaprezentowało jeszcze: "It's Not Right But It's Okay" Whitney Houston, "Falling" Haim, "Bela Lugosi's Dead" grupy Bauhaus, "Tightrope" Janelle Monáe oraz "Do I Wanna Know?" zespołu Arctic Monkeys.

To nie tylko przypominanie ciekawego dorobku świetnych artystów, ale również niesamowita szansa dla Chvrches na autopromocję. W końcu, 20 września ubiegłego roku ukazała się ich debiutancka płyta "The Bones of What You Believe", która zyskała sobie przychylność dziennikarzy muzycznych, którzy ogłosili ją jednym z najciekawszych debiutów Anno Domini 2013.

Polskiej publiczności szkockie trio kojarzy się przede wszystkim z niezwykłym koncertem Depeche Mode na Stadionie Narodowym z zeszłego roku. Zanim Martin Gore, Dave Gahan i Andy Fletcher zstąpili na scenie, aby ofiarować publice muzyczne misterium w myśl dewizy: "Reach out and touch faith", warszawską (powiedzmy) publikę rozgrzewało właśnie Chvrches. I chociaż trio starało się jak mogło, a wokalistce nie można było odmówić uprzejmości względem polskich fanów, to jednak rola rozgrzewaczy przed główną gwiazdą wieczoru pasowała do nich jak ulał. Wszyscy w napięciu oczekiwali na gwiazdę wieczoru.

Kto wie... Może niebawem to Chvrches będzie grało główną rolę w tak wielkim muzycznym widowisku? Tego im życzymy. W końcu nadzieja jest przede wszystkim matką odważnych.

gah

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych