Matthew McConaughey znów dziękuje Bogu. Zdobywca Oscara nie zapomina o wartościach

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Materiały prasowe
Materiały prasowe

Nagrodzony Oscarem i Złotym Globem aktor podziękował odbierając Oscara Bogu. Teraz aktor w wywiadzie znów odnosi się do wyższych wartości i swojej wiary. „Gdy masz w sercu Boga, masz przyjaciela. Tym przyjacielem jesteś ty.” Matthew McConaughey, po otrzymaniu Oscara w kategorii „najlepszy aktor” za film „Witaj w klubie”, w pierwszej kolejności podziękował Bogu.

Przede wszystkim chciałbym podziękować Bogu, którego podziwiam. W swojej łasce dał mi możliwości, które nie są ani moją ani innych zasługą.

powiedział i wyraził wdzięczność dla swojego ojca i rodziny.

Tato, nauczyłeś mnie co znaczy być mężczyzną. Mamo, która jesteś tu obecna, wpoiłaś we mnie i moich dwóch braci, szacunek do samych siebie. W zamian nauczyliśmy się bardziej respektować innych.

dodawał aktor, który kilka lat temu porzucił role amanta i przerzucił się na poważny repertuar*. Jednocześnie jego romanse zeszły z pierwszych stron tabloidów. Aktor się ożenił i dziś jest ojcem trójki dzieci.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Ten rok należy do niego. Amant McCONAUGHEY się szpeci..

Aktor potwierdził swoje przywiązanie do wartości w wywiadzie dla magazynu “People”.

Dużo staram się dawać ludziom w moim życiu. I oni dają mi wiele w zamian. Jest wiele rzeczy, za które mogę być wdzięczny. Moje życie poza karierą jest bardzo wzbogacone. (…) Gdy masz w sercu Boga, masz przyjaciela. Tym przyjacielem jesteś ty.

mówi aktor. Czy wzorem innych głęboko wierzących aktorów ( Denzel Washington, Martin Sheen) wykorzysta on teraz wiarę w Hollywoodzkich filmach?

Polecamy książkę Łukasza Adamskiego „Bóg w Hollywood”

Q

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych