Alec Baldwin o więziennej mentalności Shii LeBeoufa, swoją premierę ma trailer "Niesamowitego Spider-Mana 2", klip grupy Muchy jest już dostępny na YouTube, a Tede znowu uderza w gimbusów.
Nad głową Aleca Baldwina zebrały się ostatnio czarne chmury z powodu jego wypowiedzi o gejach. Ostatecznie aktor musiał się wycofać ze świata show-biznesu. Nie ma jednak zamiaru nabierać wody w usta, gdy coś go wkurza. A ostatnio wkurzył go Shia LaBeouf, z którym współpracował przy sztuce broadwayowskiej sztuce "Orphans".
LaBeouf ma mentalność, delikatnie mówiąc, więzienną. Od samego początku wiadomo, że uwielbia się awanturować. Pewnego dnia zaatakował mnie na oczach wszystkich. Krzyczał: "Hamujesz mnie, bo mnie znasz swoich kwestii, a jeśli ich nie znasz, to ja po prostu będę wypowiadał swoje bez oglądania się na ciebie". Po tej sytuacji powiedziałem producentom, że chcę odejść, ale oni zwolnili Shię. Chłopak był w szoku. Był przekonany, że skoro grał w wysokobudżetowych filmach, wolno mu więcej, a okazało się, że w teatrze to tak nie działa. Co do jego ostatnich wyskoków z torbą na głowie i tym podobnych... Poczułem, że naprawdę, szczerze mi go żal. O dziwo -
powiedział Baldwin (cyt. za dziennik.pl).
Ciekawe, czy doczeka się riposty ze strony LeBeoufa. Jeśli tak, może spodziewać się prawdziwego ataku furii gwiazdy "Nimfomanki".
Tymczasem w sieci pojawił się trailer filmu "Niesamowity Spider-Man 2". Tym razem Peter Parker (w tej roli Andrew Garfield) będzie walczył o spokój w mieście i utrzymanie uczucia, jakie łączy go z Gwen Stacy (Emma Stone). W tej części jego przeciwnikami będą: Electro (Jamie Foxx) i Rhino (Paul Giamatti). Wspominając popularność, jaką cieszył się na polskim gruncie film Quentina Tarantino "Django", nietrudno domyślić się, że największa zainteresowanie będzie wzbudzać kreacja Jamie'go Foxxxa, który w ostatnim obrazie twórcy "Pulp Ficition" wcielił się w rolę tytułowego bohatera.
Z kolei Tede znów wytacza działa przeciwko... nastolatkom. Niedawno portal wNas.pl pisał o szydzeniu rapera z małoletnich hejterów.Raper w reakcji na docinki ze strony domorosłego krytyka z Facebooka, wrzucił jego zdjęcia z pluszowym misiem, po czym dopisał:
Tyle się teraz mówi o hejtingu, więc dorzucę swoje: ch...wy ten miś.
Tym razem Tede odniósł się do nieco szerszego grona odbiorców.
Jestem piewcą powiedzenia "szanuj gimba swego, bo ten gimb ci płaci na koniec". Zresztą tzw. gimb to raczej określenie stanu umysłu, takie realne trzynasto–czternastolatki to jednak na moje koncerty nie przychodzą - odpowiada Tede zapytany, jak zapatruje się na tłumy nastolatków pod sceną. Mam świadomość tego, że duża rzesza moich fanów to ludzie młodzi i wiem jak bardzo to się zmieniło przez ostatni rok. Mnie to bardzo pasuje, bo w sumie to kto ma być tym fanem? Najważniejsze, że dzięki temu nadal mogę robić to co lubię, że to przynosi rezultat i satysfakcję -
powiedział raper w wywiadzie dla fpiec.pl.
Niedawno pisaliśmy również o nowym klipie zespołu Muchy. Teledysk jest już dostępny na portalu YouTube. Przypominamy, reżyserem klipu są Oskar Kozłowski i Grzegorz Lipiec (Sky Piastowskie), twórca kultowego filmu offowego "Że życie ma sens". I tak, skromnym nakładem finansów powstało miniaturowe dzieło, które wskazuje, że kino i muzyka wrzucane do szerokiego worka o nazwie "niezależne" wciąż mają się w Polsce dobrze.
Nie mieliśmy jeszcze takiego teledysku. Klip miał być zrobiony "na szybko i po taniości". Okazało się, że ze Sky Piastowskie tak się nie da. Postawili na nogi sztab ludzi zapalonych do swojej pracy. Zebrało się ponad 30 osób, każdy dorzucił coś od siebie. Albo umiejętności, albo wiedzę, albo znajomości, albo w końcu pieniądze. Wyszła z tego (jak na nasze warunki) superprodukcja. Kryminalna historia z odwiecznym pytaniem "kto zabił?" -
powiedział niedawno portalowi Onet.pl Michał Wiraszko, lider Much.
gah
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/250489-kulturalny-flesz-dnia-alec-baldwin-spider-man-muchy-tede