Najnowszy utwór Tatiany pt. „Blizna” jest zapowiedzią trzeciej płyty artystki o tym samym tytule. Album ukaże się w marcu. Tatiana pracowała nad nią z Michałem Przytułą (komponował m.in. dla Kayah, Reni Jusis).
Jak zapewnia wokalistka, album w części muzycznej ma dużo pozytywnej energii ale teksty niosą przekaz, który nie zawsze jest wesoły. O czym będzie śpiewać Tatiana?
O tym, że musi skończyć się pewien etap, by mógł zacząć się następny. O dużych zmianach, które zachodzą w naszym życiu i które mogą być mniej lub bardziej bolesne. O tym, że nawet, jeśli zaczyna się coś lepszego, tamto, co się skończyło, zostawia w naszym sercu i głowie konkretny ślad
– wyjaśnia piosenkarka.
Blizna to mapa tego, co robiliśmy i czego powinniśmy w przyszłości unikać. Czasem warto spojrzeć na taką bliznę, na ten trwały ślad, żeby po raz drugi nie popełnić tego samego błędu
– tłumaczy artystka.
Płyta jest bardzo osobista. Tatiana śpiewa o samej sobie Gwiazda przyznaje, że duża otwartość wynika ze zmian, jakie zaszły w jej życiu. Konkretnie?
Zakochałam się
– przyznaje.
Dla Tatiany Okupnik płyta "Blizna" to nowy, ważny muzyczny etap. Właśnie ze względu na emocje towarzyszących jej powstawaniu. Jak mówi: "Mam poczucie, że właśnie przebiłam głową mur swoich własnych emocji".
rep / Warner Music Poland
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/250443-o-czym-spiewa-tatiana-okupnik
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.