Pierce Brosnan deklaruje katolicyzm, rzecznik Beyonce dementuje pogłoski o romansie artystki z Obamą, trwa dyskusja wokół "Kamieni na szaniec", a "Wilk z Wall Street" okazał się najbardziej kasowym filmem Scorsese.
Twardziele, którzy podkreślają znaczenie chrześcijaństwa nie są zbyt częstym zjawiskiem, zwłaszcza w świecie show-biznesu. Do takich ewenementów zalicza się znany aktor Pierce Brosnan, który nie kryje, że wielką rolę w jego życiu odgrywa katolicyzm.
Zawsze pomagała mi wiara. Jestem katolikiem. To wszystko co pozostaje, kiedy budzisz się o czwartej nad ranem, w sercu masz głęboką ranę i czujesz się tak, jakby na twoich ramionach spoczywał ciężar całego świata. Nikt nie może uniknąć życiowych cierpień. Takie jest życie -
powiedział niemieckiemu dziennikowi "Bild" Brosnan.
Filmowy James Bond podkreśla, że to właśnie wiara pomogła mu pokonać największe przeciwności losu, w tym śmierć bliskich mu kobiet.
CZYTAJ WIĘCEJ O RELIGIJNOŚCI BROSNANA NA PORTALU WSUMIE.PL
Tymczasem rzecznik Beyonce zaprzeczył informacjom o romansie wokalistki z prezydentem Stanów Zjednoczonych, Barackiem Obamą. Kris Coratti określił doniesienia medialne jako "absurdalne", choć potwierdził, że Beyonce i przywódca USA prywatnie się przyjaźnią. Ciekawe, co na to pani Obamowa... Może powinna umówić się na kawę z paparazzo Pascalem Rostainem, który rozpuścił plotkę o romansie jej męża z piosenkarką?
Chociaż pojawia się coraz więcej negatywnych opinii o filmie Roberta Glińskiego "Kamienie na szaniec" jeszcze przed jego premierą (sic!), reżyser dementuje pogłoski o wątkach homoseksualnych pojawiających się w filmie.
Filmową opowieść koncentruję na „odbrązowieniu” pomnikowych postaci-legend, tak aby współczesny odbiorca znalazł w nich osoby bliskie sobie - chłopców i dziewczęta, którzy chcieliby zwyczajnie żyć, rozwijać swoje pasje, cieszyć się młodością, przyjaźnić się, kochać. Z drugiej strony film jest także kontrpropozycją wobec współczesnych trendów „odczytywania” bohaterów „Kamieni na szaniec” i ich losów w ujęciu genderowym (np. tropienie wątków homoseksualnych), co jest moim zdaniem kompletnym nieporozumieniem -
mówi Gliński (cyt. za Monolith Films).
Martin Scorsese to wybitny twórca, który długo musi czekać na największy splendor. Tak było w przypadku Oscara, a ostatnio również w przypadku rekordów czysto komercyjnych. Jak informuje Filmeb, jego ostatni film "Wilk z Wall Street" stał się najbardziej kasowym filmem legendarnego reżysera, zarabiając na samych seansach kinowych ponad 300 (słownie: trzysta) milionów dolarów! A to jeszcze nie koniec...
gah
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/250375-kulturalny-flesz-dnia-brosnan-beyonce-obama-kamienie-na-szaniec-wilk-z-wall-street
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.