Czy pamiętają Państwo jak kilka miesięcy temu Jarosław Kuźniar i Zbigniew Hołdys na okładce bodajże Newsweeka żalili się, że internauci chcą ich zabić, a polski Internet jest pełen hejtu? To zobaczcie jak pozbawieni sztywniactwa gwiazdorzy traktują internetowych wrogów.
Bo ja pamiętam – polscy celebryci w ogóle uwielbiają żalić się jakim to strasznym torturom poddawani są w Internecie przez hejterów. Według polskich celebrytów polski internet jest jakimś wirtualnym mutantem pełnym ludzi łaknących bluzgów, prymitywnych odzywek i oczywiście celebryckiej krwi.
Ma to wołanie oczywiście i drugi aspekt – czasami niemy, czasami formułowany wprost. Polski Internet ma być rzekomo, w opinii cele brytów, emanacją polskiego społeczeństwa - schamiałego, prymitywnego i złorzeczącego wszystkim i wszystkiemu. Jakże inne musi być życie internetowe celebrytów gdzieś indziej, gdzieś „na zachodzie”. Otóż, celebryci – ich życie wcale nie różni się znacząco od waszego. Jimmy Kimmel w swoim programie „Jimmy Kimmel Live” prosi amerykańskich celebrytów o czytanie hejt-tweetów kierowanych pod ich adresem. „Mam konto na twiterze i codziennie dostaje kilka tysięcy tweedów z bluzgami” – mówi Kimmel – „dlatego postanowiłem dać szansę innym by poczytali co internauci piszą na ich temat”. Efekt, trzeba przyznać, jest przekomiczny.
„Christino Appelgate – byłaś lepsza gdy nosiłaś lateks zamiast garsonek ty stara zdziro” – napisał jeden z internautów pod adresem gwiazdy „Świata według Bundych” oraz Anchormana”.
Piosenkarka Katy Perry też oberwała: „Wolałbym uciąć sobie rękę i dać się wy*ć tą odciętą kończyną niż oglądać „Katy Perry The Movie”. Co jest k**a nie tak ze światem?” Z kolei Justin Bieber przeczytał tweet o następującej treści: „Dobry Boże oddaj nam 2Paca a my oddamy Ci Justina Biebera”.
Oberwało się też cenionym celebrytom – na przykład Aaron Paul, gwiazda „Breaking Bad” odczytał taki, mało wyszukany bluzg: „AARON PAUL MA MAŁEGO KU*A”. Bez komentarza.
Nawet Bill Murray musiał przeczytać nieprzyjemne słowa kierowane pod jego adresem: „Według mnie Bill Murray nie jest zabawny. Cieszę się, że zastrzelili go w „Zombieland”. A jak wypadł George Clooney, John Goodman, Matt Damon Tim Robbins, Cate Blanchett i Tom Hanks?
A więc polscy celebry ci – nie płaczcie. Internet na całym świecie jest pełen hejtu. Po prostu „deal with it!”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/250359-celebryci-czytaja-hate-tweety-i-nie-pusza-sie-jak-polacy
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.