Budka Suflera zagra na Woodstocku, Guy Ritchie o "Królu Arturze", One Direction traci największą fankę - Polkę, a Justin Bieber znowu nawywijał...

Krzysztof Cugowski i spółka mają w tym roku zakończyć swoją działalność muzyczną pod szyldem Budka Suflera. Nie będą jednak spokojnie czekać na muzyczną emeryturę, ale maksymalnie wykorzystają ostatnie miesiące istnienia kapeli. Tym sposobem Budka Suflera wystąpi na tegorocznym Przystanku Woodstock. Co ciekawe, zespół zagra piosenki z płyty "Cień wielkiej góry" sprzed wielu, wielu lat. Już wiadomo, że z zespołem wystąpią goście. Jacy? Tego dowiemy się dopiero za kilka miesięcy...

Czterdzieści lat na scenie to naprawdę bardzo długo, więc nasza decyzja nie powinna być dla nikogo zaskoczeniem. Poza tym, lepszego finału nie moglibyśmy sobie wymarzyć. Zapowiada się wspaniała trasa koncertowa -

mówi frontman zespołu, cytowany przez "Twoje Imperium".

Oby tak było...

---

Tymczasem Guy Ritchie znowu przystępuje do prac nad superprodukcją poświęconą postaci króla Artura. Kinowa epopeja ma składać się aż z 6 filmów! Na razie, wszystko, co związane z tym projektem znajduje się w sferze plotek i domysłów. Dlatego trudno przewidzieć dalsze losy produkcji. Stopklatka przypomina jednak, że to już nie pierwsze podejście Riychie'go do tego tematu. Kilka lat temu miał zrealizować film o legendarnym władcy dla wytwórni Warner Bros. Ostatecznie nie doszło do produkcji. Jak będzie tym razem? Skoro mowa aż o sześciu częściach, liczymy choć na jedną... A na osłodę król David:

---

Teraz bardzo smutna informacja. Nie żyje Magdalena Szablińska, polska nastolatka mieszkająca na stałe w Wielkiej Brytanii. Była jedną z największych (o ile nie największą) fanką grupy One Direction. Magda prowadziła m.in. fanpage grupy na Twitterze "@1DCrew". Nastolatka dostała ataku serce, gdy czekała na przystanku autobusowym przed katolicką szkołą, do której uczęszczała. Do śmierci Szablińskiej odniósł się sam Harry Styles.

To niesamowicie smutna wiadomość. Magda była urocza. Moje myśli są z nią i z jej rodziną. Niech spoczywa w pokoju -

napisał lider zespołu na koncie zespołu na Twitterze.

Z dedykacją dla Magdy, największej fanki One Direction - redakcja wNas.pl:

---

Na podobne słowa uznania nie może liczyć Justin Bieber. Wokalista, który dziś bardziej zasługuje na miano gwiazdki jednego sezonu, niż artysty dostaje po uszach za swoje ostatnie wyskoki. Ultimatum postawił mu jego menadżer, Scott Braun, który nie mógł znieść ciągłych wyskoków nastoletniej gwiazdki. Jak donoszą plotkarskie media, Braun miał powiedzieć Bieberowi, że jeśli 19-latek się nie ogarnia, zrezygnuje z dalszej współpracy. A przecież wiadomo, że sam Bieber nie udźwignie ciężaru swojej popularności...

gah