Miley Cyrus obrywa się ze wszystkich stron. Zarówno jeśli chodzi o sławetną galę MTW, jak i jej klip do piosenki "Wrecking Ball" w którym wokalistka buja się na wielkiej piłce. Teraz do grona jej krytyków przystąpił gwiazdor filmów porno.
60-letni aktor, reżyser i producent z różowej branży zaśpiewał swoim przepalony i przepitym do cna głosem piosenkę, a w klipie dwoił się i troił, żeby sprawiać wrażenie gibkiego młodzieńca. Siwe włosy i obwisły brzuch robią jednak swoje (co pewnie dało Jeremy'emu jeszcze więcej satysfakcji z kpiny).
Trzeba jednak przyznać, że Ron Jeremy nie jest oryginalny. Już wcześniej w sieci pojawiły się prześmiewcze filmiki, które zaczęły bić rekordy popularności.
Najpopularniejszymi są teledyski przygotowane przez Grega Jamesa z BBC oraz zespół King The Kid. James uzbierał już ponad dwa miliony wyświetleń na YT, King The Kid przekroczyli milion. Do tego dochodzi niezliczona ilość memów, spośród których wybraliśmy trzy -
relacjonował portal cgm.pl.
Miley stała się pośmiewiskiem i trudno się dziwić. W jej prowokacjach brakuje gracji, jakiej można byłoby oczekiwać od artystki, specjalizującej się w sztukach wszelakich. Tyle, że filmowa Hannah Montana gdzieś zatraciła swój dziewczęcy wdzięk, jaki prezentowała w popularnym Dinseyowskim serialu. A do prawdziwych niegrzecznych gwiazd jeszcze jej daleko...
gah
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/250188-ron-jeremy-drwi-z-miley-cyrus-i-jej-teledysku-wrecking-ball-zabawne
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.