2 PAC miał zagrać w STAR WARS? Top 3 ról zamordowanego muzyka

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź

Tupac Shakur był nie tylko wybitnym raperem, który wyznaczył drogę dzisiejszym gwiazdom popkultury, ale w interesujący sposób prowadził też karierę aktorską. Podobno, gdyby nie tragiczna śmierć od kul w 1996 roku, Tupac zagrałby w sadze Georga Lucasa. Do czyjej roli był przymierzany artysta, który w zaledwie kilku rolach pokazał, że ma potencjał by stać się bardzo dobrym aktorem?

Według byłego współpracownika rapera z Death Row Records” Ricka Clifforda, Tupac był przymierzany do roli Mistrza Windu- rycerza Jedi, którego zagrał w końcu Samuel L. Jackson. Podobno muzyk przygotowywał się do przesłuchania do filmu "Star Wars Episode I: The Phantom Menace”. Oczywiście, gdyby ją dostał, rola mistrza Jedi zostałaby przedłużona o kolejne dwa filmy.

Mówię poważnie, chcieli by był Jedi. (…) Mówił mi, że przygotowywał się do przesłuchania do filmu Lucasa.

mówi w wywiadzie dla „2Pac-Forum” Clifford. Czy można mu wierzyć? Trudno zweryfikować taką plotkę, szczególnie, że nie odnoszą się do niej producenci filmu. Jednak nie można zapominać, że Shakur w ciekawy sposób rozwijał swoją karierę aktorską. W zasadzie trwała ona równocześnie z karierą muzyczną rapera bowiem pierwszym filmem z udziałem Tupaca ( „Same kłopoty” Dana Aykroyda) miał premierę w 1991 roku. W tym samym roku światło dzienne ujrzał bestseller Tupaca „2Pacalypse Now”.

Rok później raper zagrał pierwszą dużą rolę w filmie Ernest'a Dickerson'a - "Juice". Do tej pory wielu fanów muzyka uważa, że rola w tym filmie jest najlepszą jaką zagrał kiedykolwiek. Opowieść o murzyńskich gangsterach z ulic Harlemu ma swój smaczek w kontekście plotek o roli w „Gwiezdnych Wojnach”. W filmie epizodyczną rolę grał nieznany wówczas Samuel L. Jackson, który wielką popularność zyskał dwa lata później po roli w „Pulp Fiction”.

W 1993 roku Tupac pojawił się w nietypowej roli. Wieczny rozrabiaka, który nie unikał nawet w okresie szczytu kariery kontaktów z gangsterami ( którzy prawdopodobnie zabili go w porachunkach) zagrał w miłosnym dramacie Johna Singeltona „Poetic Justice”. W filmie twórcy znakomitego i kultowego obrazu „Chłopaki z sąsiedztwa” Shakur zagrał wbrew swojemu wizerunkowi i przypadła do gustu krytykom. Rola u boku Janet Jacksona ewidentnie zwiastowała talent artysty do różnorodnych produkcji. Może to właśnie ta rola spodobała się Lucasowi?

W następnych latach Tupac wystąpił w „koszykarskim” filmie „Nad obręczą”, i ciekawym, przewrotnym sensacyjnym filmie o zdeprawowanych gliniarzach „Brudny glina”. W tym filmie 2Pac zagrał u boku Jamesa Belushiego. Co ciekawe w tym okresie kariery Tupac został skazany na 4, 5 roku więzienia za molestowanie seksualne. Raper wyszedł po niemal roku za kaucją i w trakcie odwołania zagrał handlującego narkotykami gliniarza oraz gangstera. W 1996 roku Tupac pojawił się w roli Tanka w znakomitym „Bullecie”, gdzie partnerował Mickey Rourkowi. Choć „Bullet” jest najlepszym filmem w jakim pojawił się Shakur, to jego najdojrzalszą rolą była ta, jaką zagrał w „Klinczu”.

Tupac nie dość, że musiał wcielić się w uzależnionego od heroiny podrzędnego muzyka, to jeszcze konkurował na ekranie z tak wybitnym aktorem jak Tim Roth. Szkoda, że Shakur nie doczekał premiery filmu i nie zobaczył jak dojrzałą kreacje stworzył. Niestety przedwczesna śmierć w wieku 25 lat muzyka spowodowała, że muzyk nie zobaczył innych swoich najlepszych ról.Dopiero po jego śmierci do kin wszedł „Bullet” i „Brudny glina”.

Tupac Shakur zmarł 14 września 1996r. w szpitalu. Tydzień wcześniej jego samochód został ostrzelany w Las Vegas. Do dziś sprawa śmierci Tupaca nie została wyjaśniona. O jej zlecenie oskarżano zamordowanego pół roku później innego wybitnego rapera Notoriousa B.I.G i szefa Death Row Suge Knighta, który dziś siedzi w więzieniu w związku z innymi swoimi gangsterskimi sprawami.

Czy gdyby nie śmierć Tupaca, dziś stałby on obok najlepszych czarnoskórych aktorów jak Samuel L. Jacksona czy Denzel Washington? Czy raczej grałby charakterystyczne epizody jak jego koledzy raperzy- Snoop Doog, Dr. Dre czy ( z młodszego pokolenia) 50 Cent? Wydaje się, że Shakur miał szanse by znaleźć się obok najlepszych. John Singeltona specjalnie z myślą o nim pisał scenariusz do „Baby Boya”. Ciekawa rolę zagrał w końcu Tyrese Gibson. Z zaledwie kilku filmów w jakich zagrał Tupac widać jednak, że próbował on w urozmaicony sposób dopierać repertuar. Jakby wypadł w roli Jedi?

Q

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych