DAVID LYNCH wraca do miasteczka TWIN PEAKS!

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Matrialy prasowe
Matrialy prasowe

To z pewnością będzie największy "come back" dekady. David Lynch znowu zasiądzie na krześle reżyserskim na planie serialu "Miasteczko Twin Peaks".

Jak informuje "Daily Mail", reżyser już rozpoczyna zdjęcia do swojego starego-nowego dzieła. To chyba najlepszy prezent dla tych, którzy wciąż mają ochotę na "cholernie dobrą kawę i kawałek wiśniowego placka" od Double R. Diner. Prezent, na który musieli czekać niemal ćwierć wieku!

Najwyraźniej słowa ducha zamordowanej królowej piękności Laura Palmer, jakie szepnął do ucha agentowi FBI Dale Cooper okazały się prawdą. Chciała go zobaczyć ponownie za 25 lat i tak też się stanie.

Furorę już robią ogłoszenia castingowe do roli kelnerki. Lynch oczekuje bowiem superseksownej piękności o obfitych kształtach i długich nogach, bez względu na kolor włosów (brunetki, blondynki, rude...). Zainteresowanie młodszej części publiki, nie znającej fabuły pierwszej serii, murowane!

Serial "Miasteczko Twin Peaks" to absolutna klasyka gatunku. Lynch udowodnił, że można tworzyć ambitne kino również na potrzeby telewizji. Mrok, niepokój, zbrodnia, tragedia, odwiedziny z zaświatów... Estetyka, która ukształtowała amerykańskiego filmowca. "Miasteczko Twin Peaks" to również Złote Globy, nagrody Emmy, wielomilionowa publika - reżyser sam zawiesił sobie poprzeczkę bardzo wysoko. Tym bardziej, że w ostatnich latach Lynch nie błyszczał artystyczną formą. Może powrót do starej sprawdzonej konwencji ma być jego reżyserskim zmartwychwstaniem?

Oczywiście tego mu życzymy. Jednak spaprania kultowej serii nie wybaczy mu nikt.

gah

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych