Jedna ze znaczących wokalistek lat 90. XX wieku i początku kolejnego stulecia, Kanadyjka Alanis Morissette. Artystka, która karierę zaczęła jeszcze jako nastoletnia dziewczynka wykonując proste popowe piosenki, by następnie rozwinąć się w dojrzałą twórczynię.
Kiedy wytwórnia Maverick podpisała kontrakt z niespełna 21-letnią dziewczyną z Kanady, chyba nikt z decydentów nie podejrzewał, co się stanie w 1995 roku. Właśnie wtedy ukazała się trzecia w dorobku Alanis Morissette płyta "Jagged Little Pill", która zawojowała listy na całym świecie. Numer jeden po obu stronach Atlantyku, megahit "Ironic" i aż 33 mln sprzedanych kopii krążka. Sukces był też udziałem producenta i współkompozytora Glena Ballarda, a także sporego grona zaproszonych gości, w którym znaleźli się między innymi Flea z Red Hot Chili Peppers i również grający wtedy w tym zespole znakomity gitarzysta Dave Navarro. Żadna płyta w latach 90. nie sprzedawała się lepiej w USA. "Jagged Little Pill" była płytą równą. Poza "Ironic" wrażenie robiło sporo innych piosenek, choćby "You Oughta Know", "Hand In My Pocket", "Right Through You". Za trzeci krążek Alanis zgarnęła kilka nagród Grammy i dwie American Music Awards.
Po sukcesie i trasie koncertowej przyszła pora, aby potwierdzić swoją bardzo wysoką pozycję. Alanis zadaniu sprostała. Album "Supposed Former Infatuation Junkie" z 1998 roku nie powtórzył co prawda rewelacyjnego wyniku sprzedażowego poprzednika, ale Kanadyjka udowodniła niedowiarkom, że pomimo młodego wieku jest artystką z krwi i kości. Morissette ponownie skorzystała z pomocy Glena Ballarda, a w piosenkach zawarła refleksje ze swoich licznych podróży koncertowych do różnych zakątków świata. Na "Supposed Former Infatuation Junkie" nie było może tak monstrualnych przebojów, jak "Ironic", ale piękna ballada "Thank U" weszła na stałe do klasyki muzyki pop. Płyta zdobyła szczyt "Billboardu". W nagraniach wziął udział między innymi David Campbell, tata Becka, który odpowiadał za aranżacje smyczków. Sama Alanis poza śpiewaniem, zagrała na flecie, fortepianie i harmonijce ustnej. Była też współproducentką materiału.
Po czterech latach na rynku pojawiło się kolejne dzieło Kanadyjki, "Under Rug Swept" (2002). Tym razem Alanis zrezygnowała z Glena Ballarda i sama wzięła na siebie produkcję. Jako, że była już wielką gwiazdą, mogła sobie pozwolić na zaproszenie tylu gości do studia, ile dusza zapragnie. Zjawiło się ich w sumie kilkunastu, w tym na przykład znany ze Stone Temple Pilots Dean DeLeo, ponownie Flea, a także Meshell Ndegeocello. Sukcesów singlowych tym razem nie było, ale krążek w kilkunastu krajach zameldował się na szczycie. W tym w USA, gdzie Alanis nadal miała niepodważalną pozycję supergwiazdy.
Na kolejną płytę artystki trzeba było czekać tylko dwa lata. Alanis tym razem zrezygnowała z bycia Zosią-samosią i zatrudniła do współprodukowania i współkomponowania znanego ze współpracy między innymi z Bon Jovi i Sheryl Crow producenta i kompozytora Johna Shanksa. Z nim nagrała wydany w 2004 roku album "So-Called Chaos". W życiu Morissette działo się wtedy wiele dobrego. Artystka zakochała się w aktorze Ryanie Reynoldsie i nastrój uspokojenia, zadowolenia oraz szczęścia przebijał z piosenek z albumu. Jednakże komercyjnie płyta radziła sobie średnio i była pierwszym od lat wydawnictwem Kanadyjki, które nie zdobyło szczytu amerykańskiej listy. Aczkolwiek zarówno w USA, jak i w Wielkiej Brytanii znalazła się w Top 10. Alanis nie udało się wylansować żadnego przeboju z płyty.
Z kolejnym wydawnictwem Alanis już się nie spieszyła i powróciła do czteroletniego cyklu wydawniczego. Krążek "Flavors Of Entanglement" ukazał się w 2008 roku. Tym razem artystka obowiązki producenckie w całości oddała angielskiemu producentowi Guyowi Sigsworthowi, który miał na koncie współpracę z Björk, Madonną, czy Britney Spears. Paręnaście nowych kompozycji nie rzuciło świata na kolana, ale recenzenci podkreślali, że Alanis nie stoi w miejscu, stara się rozwijać i odświeżać swoją muzykę. Sukces komercyjny był umiarkowany.
Po tournée promującym album Alanis pożegnała się z wytwórnią Maverick. W jej barwach sprzedała na całym świecie ponad 60 mln albumów. W 2012 roku wydała kolejna płytę "Havoc and Bright lights" już pod szyldem Collective Sounds dystrybuowanej przez Sony Music. Z płyty pochodzą trzy single: "Guardian", "Lens" i "Receive". W maju 2013 roku miało premierę video do utworu "Empathy", w reżyserii perkusisty piosenkarki, Victora Indrizzo.
W kwietniu 2013 roku została wydana płyta koncertowa "Live at Montreux 2012" zawierająca 20 utworów, będących bardzo dobrym podsumowaniem dotychczasowej kariery Alanis Morissette.
rep / Warner Music Poland
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/249993-alanis-morissette-jak-do-tej-pory-to-najlepiej-debiutujaca-artystka-na-swiecie-top-5