Losy dorosłego Macaulaya Culkina, czyli filmowego Kevina przez lata były niepewne. Okazało się jednak, że gwiazdor sprzed lat odnalazł się w zespole grającym pastisze.
33-letni artysta swoim życiem dostarczył tabloidom niezłej pożywki. Przez lata pisały o hulaszczym trybie życia byłego (?) aktora - imprezach, alkoholu, narkotykach, a nawet zachorowaniu na AIDS. Bez wątpienia w tych rewelacjach było jakieś ziarno prawdy. Macaulay Culkin miał problemy z poradzeniem sobie w życiu po zakończeniu realizacji filmów "Kevin sam w domu" i "Kevin sam w Nowym Jorku". Ciężar sławy okazał się zbyt duży. Aktor nie mógł w dorosłym życiu uwolnić się od piętna tej - kultowej już - postaci.
Na szczęście Macaulay spotkał swoją drugą połówkę, aktorkę Jordan Lane Proce, która pomogła mu odnaleźć sens życia. Artysta porzucił nałogi i postanowił na nowo cieszyć się normalnym życiem.
Jak informuje portal muzyka.wp.pl, **obecnie Culkin odnajduje ukojenie w zespole The Pizza Underground (nazwa nawiązuje do legendarnej formacji The Velvet Underground - przyp. red.), którego jest współzałożycielem i jednym z wokalistów. Grupa zadebiutowała niedawno w jednym z nowojorskich klubów. Tematem przewodnim tego prześmiewczego występu była oczywiście... pizza.
Występ był wyśmienity. Choćby z tego względu, że uczestnicy zabawy otrzymali od muzyków po kawałku pizzy...
gah
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/249907-kevin-sam-w-domu-nagrywa-obecnie-jajcarskie-piosenki-o-pizzy
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.