Jest plakat i zwiastun POD MOCNYM ANIOŁEM. TOP 5 filmów o pijakach

Robert Więckiewicz prawdopodobnie stworzy kolejną znakomitą rolę, która umocni jego pozycję w polskim kinie. Czy film Wojtka Smarzowskiego będzie równie przeszywający jak „Zostawić Las Vegas” albo „Ćma barowa”? Czy Więckiewicz będzie mógł stanąć obok Gajosa, Cage’a, Washingtona, Bridgersa czy Rourke? Nasze zestawienie najlepszych filmów o alkoholikach.

Jak informuje Stowarzyszenie Filmowców Polskich najnowszy film Wojtka Smarzowskiego, reżysera „Drogówki”, „Róży” i „Wesela” to wstrząsająca opowieść o nałogu i próbach wydobycia się z niego – i o miłości, która wszystko ocala. Scenariusz jest oparty na powieści Jerzego Pilcha "Pod Mocnym Aniołem". Jerzy (Robert Więckiewicz) jest pisarzem i nałogowym alkoholikiem. Poznajemy go w momencie, w którym uwierzył, że może wygrać z nałogiem. Zakochuje się w młodej dziewczynie (Julia Kijowska) i wreszcie czuje, że ma po co i dla kogo żyć. Jednak nie wytrzymuje długo. Pewnego dnia Jerzy idzie prosto do baru Pod Mocnym Aniołem, gdzie zaczyna picie. Potem kupuje alkohol w nocnym, wraca do swojego mieszkania i pije dalej. Bez końca. Pisaliśmy niedawno na naszym portalu o nowym filmie Wojtka Smarzowskiego. Już po trailerze widać, że twórca „Domu złego” znów zaprezentuje nam film, po którym trudno będzie wrócić do dobrego nastroju. Mimo tego, że „Pod mocnym aniołem” to film o wymowie optymistycznej, co zauważył nasz autor.

Czyżby ta, w gruncie rzeczy, optymistyczna (a przynajmniej dająca jakiś promyk nadziei) opowieść była próbą wzięcia oddechu przez Smarzowskiego przed realizacją kolejnego "ciężkiego" filmu, tym razem o zbrodni wołyńskiej? Znając klasę reżysera, za którym oddani aktorzy poszliby w ogień, można spodziewać się kolejnego arcytrafnego sportretowania kondycji współczesnych Polaków w krzywym zwierciadle.

pisał Aleksander Majewski. Przekonamy się już za kilka tygodni. Film będzie miał 17 stycznia 2014 roku. Ciekawe czy film dorówna najmocniejszych kinowym obrazom o alkoholikach. Oto top 5 takich filmów według wNas.pl

---

„Zostawić Las Vegas”- Oscar dla Nicolasa Cage’a, który nie musiał wówczas grać w masowych produkcjach dla ćwierćinteligentów. Wielki film Mike’a Figgisa, dla którego niespodziewanie był to ostatni wielki sukces w Hollywood. Na pierwszym miejscu zestawiania można również umieścić Martina Sheena z telewizyjnego „Zranione dusze” z pamiętną rolą Martina Sheena. Film nawet w Polsce jest wykorzystywany jako pomoc dydaktyczna w zajęciach o uzależnieniach. Choć sam film nie jest tego samego kalibru co „Zostawić Las Vegas”, to rola Sheena pozwala naciągnąć nasze TOP 5 i rozszerzyć je o jedną pozycję.

„Szalone Serce” to najlepszy obok legendarnego „Narodziny gwiazdy” film o upadającym muzyku. W zasadzie historia Bad Blake’a to gorzka opowieść o jesieni życia przebrzmiałej gwiazdy będącej już w rynsztoku. Zapijaczony, schorowany, ale wciąż zakochany w sobie kowboj doskonale pokazuje co jest po „drugiej strony tęczy”, widzianej nasiąkniętymi whiskey oczami. Ten film przyniósł upragnionego Oscara Jeffowi Bridgesowi. Bez wątpienia rola porównywalna z kreacją Cage’a.

„Ćma Barowa”- zapomniany film z Mickey Rourke w roli zapijaczonego alter-ego Charlesa Bukowskiego, czołowego pisarza poruszającego problem alkoholizmu. Poeta i alkoholik Henry Chinaski (Mickey Rourke), spędza większość życia na zwierzęcym wręcz uchlewaniu się w mrocznych barach. Dopiero napotkanie zamożnej alkoholiczki Wandy ( Faye Dunaway) może go wyprowadzić z ciemnej doliny. Czy jednak mimo sukcesu jakiego doświadcza jest on w stanie to zrobić? Zaskakujące, że Rourke nie zdobył za swoją rolę choćby nominacji do Oscara. Warto film obejrzeć właśnie dla tej kreacji.

„Lot”- tegoroczny hit Roberta Zemeckisa z wielką kreacją aktorską Denzela Washingtona. Przejmująca opowieść o uzależnionym od narkotyków i alkoholu pilocie, który staje się bohaterem narodowym po katastrofie lotniczej, za którą może trafić za kratki. Washington stworzył w filmie jedną z najlepszych ról. Od czasu „Dnia próby” nie widzieliśmy równie niejednoznacznej, skomplikowanej postaci w wykonaniu tego znakomitego aktora.

W tym miejscu mógłby się znaleźć przejmujący „Wszyscy jesteśmy Chrystusami” Marka Koterskiego. Jednak proponujemy film mniej znany, ale za to chyba mocniej trafiający do serca. Telewizyjny „Żółty szalik” Janusza Morgrensterna to nie tylko przenikliwe studium alkoholizmu człowieka z wyższych sfer ( wielki Janusz Gajos), ale również piękna opowieść o duchu Świąt Bożego Narodzenia. Choćby z tego powodu warto ten film zobaczyć w najbliższych dniach. Natomiast wszystkim nieszczęśnikom uzależnionym od alkoholu można jedynie życzyć by nie skończyli jak część bohaterów wyżej opisanych filmów.

Q