NELSON MANDELA nie żyje. Jacy aktorzy wcielali się w noblistę?

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Morgan Freeman w filmie "Invistus"
Morgan Freeman w filmie "Invistus"

Aż sześciu znanych i znakomitych aktorów wcieliło się w afrykańską ikonę walki z Aparheidem. Szkoda, że filmy o Mandeli nie dotykały ciemnych kart z jego biografii takich jak m.in flirt z komunizmem.

Prezydent RPA Jacob Zuma poinformował, że Nelson Mandela zmarł wczoraj w swoim domu w Johannesburgu. Prezydent zarządził opuszczenie flag na budynkach państwowych do połowy masztu.

Mandela był synem wodza plemienia Thembu. W wieku 7 lat, jako pierwszy w swojej rodzinie zaczął uczęszczać do szkoły. Tam nauczyciel-metodysta nadał mu angielskie imię Nelson. Ukończył studia prawnicze. Jako student uczestniczył w działaniach na rzecz praw politycznych, społecznych i ekonomicznych czarnoskórej większości w RPA. W 1942 roku wstąpił do Afrykańskiego Kongresu Narodowego (ANC), a w 1950 roku zaczął nim kierować. W tym miejscu nie można nie odnotować kontrowersji w biografii Mandeli. Wszystko wskazuje, że czczony dziś jako piewca wolności i praw człowieka Mandela w młodości mocno flirtował z komunistami by za ich pomocą obalić rządy białych w RPA. Rok temu brytyjski profesor historii Stephen Ellis odnalazł nowe dowody na to, że na wczesnym etapie politycznej działalności Mandela piastował wysokie stanowisko w Południowoafrykańskiej Partii Komunistycznej (SACP). Ellis sugeruje, że Mandela wstąpił do ugrupowania, by uzyskać poparcie komunistycznych mocarstw i czerwonych przywódców, którzy mieli krew na rękach milionów ludzi. Ellis opisywał jak paramilitarne oddziały ANC uczyły się konstruowania bomb od IRA, a także przechodziły szkolenia prowadzone przez agentów enerdowskiej Stasi. Według historyka metody te wykorzystywano potem przy przesłuchaniach „wrogów ludu”.

„Nelson Mandela dowiódł, że potrafi przezwyciężyć osobiste animozje oraz okazał wspaniałomyślność wszystkim mieszkańcom RPA, białym i czarnym. To imponowało światu A jednak wygląda na to, że podobnie jak każdy polityk, i on był gotów zawierać oportunistyczne sojusze.” – mówił profesor Ellis, który kiedyś pracowała dla Amnesty International. Choć Mandela zapewniał, że nigdy nie należał do SACP i nie podziela krytycznego stosunku komunistów do parlamentarnej demokracji w zachodnim stylu, to historyk pisał, iż Mandela znał wielu działaczy komunistycznych i ufał im, dzięki czemu najprawdopodobniej został od razu dokooptowany do komitetu centralnego. Według Brytyjczyka eksperci od konstrukcji bomb z IRA szkolili członków ANC w tajnej bazie w Angoli pod koniec lat 70.

Mandela został aresztowany 5 sierpnia 1962 i skazany za zdradę stanu. Otrzymał 5-letni wyrok za działalność sabotażową, w czerwcu 1964 zmieniony na dożywotnie pozbawienie wolności. W 1985 roku odmówił skorzystania ze zwolnienia warunkowego. Z więzienia na wyspie Robben wyszedł po 27 latach – 11 lutego 1990 – pod wpływem kampanii ANC i nacisków międzynarodowych, zgodnie z decyzją prezydenta F.W. de Klerka, który umożliwił też legalizację ANC. Dnia 18 marca 1992 mieszkańcy RPA opowiedzieli się w referendum za likwidacją apartheidu. Kierował ANC od czerwca 1991 do grudnia 1997, z którym osiągnął w pierwszych wolnych wyborach 27 kwietnia 1994 najlepszy wynik i większość mandatów w parlamencie. Nowo wybrany parlament wybrał go w maju 1994 Prezydentem RPA – pierwszym czarnoskórym prezydentem w historii tego kraju. Pełnił ten urząd od 10 maja 1994 do 16 czerwca 1999 roku, w okresie pokojowego odejścia od apartheidu. Jako prezydent zdobył międzynarodowe uznanie – wspólnie z de Klerkiem otrzymał w 1993 roku pokojową Nagrodę Nobla. Nawet według Wikipedii utrzymywał on bliskie stosunki z czerwonym bandytą i siepaczem Fidelem Castro oraz terrorystą płk. Muammarem al-Kadafim, których uznawał za "towarzyszy broni". Dopiero 2 lipca 2008 prezydent USA George Bush podpisał ustawę, zgodnie z którą Nelson Mandela oraz przywódcy ANC zostali skreśleni z oficjalnej listy terrorystów USA.

Po odejściu na emeryturę zaangażował się w sprawy społeczne, m.in. w kampanię walki z AIDS (w czasie prezydentury był krytykowany za brak działań w tej kwestii). W roku 1995 utworzył "Nelson Mandela Children's Fund" ("Fundacja Nelsona Mandeli na rzecz Dzieci"), której celem jest organizowanie projektów na edukację, pomoc dla dzieci niepełnosprawnych, chorych na AIDS, wspieranie dzieci szczególnie uzdolnionych, nie tylko w RPA ale także innych krajach afrykańskich. W tym miejscu również należy odnotować ciemniejsze karty jego rządów, o których pisze dziś Tomasz Terlikowski na fronda.pl.

To on wprowadził w RPA najbardziej radykalnie lewacką ustawę aborcyjną, która pozwalała na zabijanie nienarodzonych dzieci kobietom i dziewczynkom w każdym wieku i z każdego powodu (do 12 tygodnia) i z przyczyn ekonomicznych czy społecznych także później. W efekcie już w 2008 roku (nowe prawo wprowadzić w 1996 roku) kilka lat po wprowadzeniu tego prawa rocznie ginęło w RPA ponad 90 tysięcy – głównie czarnych – dzieci. Ogółem od kilkunastu lat obowiązywania tej ustaw w RPA zginęło już ponad milion czarnych dzieci. I to także jest dziedzictwo Mandeli.

W Nelsona Mandelę wcieliło się 6 czarnoskórych aktorów. Najwybitniejszą rolę stworzył dwukrotny zdobywca Oscara Morgan Freeman w filmie Clinta Eastwooda „Invictus”. Freeman dostał za przeciętny film Eastwooda nominację do Oscara i stał się dzięki wybitnej kreacji filmową twarzą noblisty. Niestety żaden z filmów o Mandeli specjalnie nie odnosił się do kontrowersyjnych kart jego przeszłości. Niemniej jednak każda z ról zasługuje na szacunek i podziw kinomana. Bardzo ciekawe jak wypadnie ( film dopiero miał premierę w USA) słynny z roli detektywa Johna Luthera Idris Elba, który wciela się w bojownika w najnowszym filmie o Mandeli.

Nie mogłem uwierzyć. Powiedziałem: "Ja? Jako Mandela? Niemożliwe. Potrzebujecie prawdziwego faceta, a nie gościa z Hackney". Zgodziłem się jednak, to oczywista sprawa. Podczas przygotowań zależało mi na tym, aby dobrze zrozumieć historię Nelsona. Skąd pochodził, jak wyglądało jego dorastanie, jakie przemiany przechodził. Na tym właśnie koncentrujemy się w tym filmie.

mówił o swojej roli Idris Elba, który nie ukrywa, że "Mandela: Long Walk to Freedom" jest filmem „pocztówkowym”. „Jestem z niego dumny. Ten film pomaga zrozumieć kim był Mandela”- powiedział Brytyjczyk.

Innym aktorem, który wcielił się w Mandelę był David Harewood w telewizyjnym filmie „Mrs. Mandela”. Perspektywiczny aktor Terence Howard w 2011 roku zagrał Mandelę w „Winnie”, zaś legendarny Sidney Poitier wcielił się w niego w telewizyjnym filmie „Mandela and de Klerk” Z 1997 roku. Dekadę wcześniej w telewizyjnym obrazie „Mandela” w główną rolę wcielił się znany z „Zabójczej Broni” Danny Glover. W 2007 roku w mało znanym filmie „Godbye Bafana” rolę ikony walki o prawa człowieka zagrał Dennis Haysbert. Film opowiadał o życiu Mandeli w areszcie domowym.

Czy kiedykolwiek doczekamy się filmu całościowo pokazującego meandry osobowości, życiowych wyborów i politycznych kroków Nelsona Mandeli? Tylko w taki sposób można docenić wielkość człowieka i jego dzieło. Niestety nie często się zdarza by filmowcy decydowali się na obiektywne portrety osób, które są powszechnie uznane za ikony. Świat potrzebuje w końcu świeckich bożków.

Ł.A/The Daily Telegraph/fronda.pl/onet.pl/The Hollywood Reporter/Wikipedia

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych