To już pewne. Peyton Reed, znany z takich filmów jak "Jestem na Tak" czy "Sztuka zrywania" wyreżyseruje film "The Fifth Beatle", którego głównym bohaterem będzie menadżer legendarnego rockowego kwartetu z Liverpoolu.
Obraz Reeda ma być opowieścią o wyrzuconym poza nawias outsiderze i jego desperackich próbach afiliacji w jakiejkolwiek grupie.
Opowieść o szybkości, triumfie i tragedii. Opowieść, która rezonować będzie pomiędzy ludźmi bez względu na pokolenie, płeć czy preferencje seksualne. Opowieść pełna muzyki. Najlepszej muzyki wszech czasów -
relacjonuje portal Stopklatka.pl.
Co ciekawe, producentami filmu są Vivek J Tiwary i Bruce Cohen. To powinno być gwarantem jakości obrazu. Czy tak rzeczywiście będzie? Powinniśmy uzbroić się w cierpliwość. W końcu ekranizacja biografii faceta, którego sam Paul McCartney uznał za "swojaka" i "piątego Beatlesa" nie powinna wywołać ataku ziewania na widowni. Epstein wykreował w końcu jedną z największych ikon kultury masowej w dziejach świata!
Nie uważamy jednak, że pokonał samego Boga... To jednak wciąż Jezus jest bardziej popularny od Beatlesów.
gah/Stopklatka.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/249794-peyton-reed-wyrezyseruje-film-o-epsteinie-piatym-beatlesie
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.