DAPPY z N-DUBZ w szpitalu. Oliwa sprawiedliwa zawsze na wierzch wypływa

Raper Dappy ze składu N-Dubz trafił do szpitala po tym jak jego koń kopnął go w twarz. W styczniu tego roku został skazany za molestowanie dwóch nastolatek. Otrzymał jednak wyrok w zawieszeniu. Czyżby w końcu sprawiedliwości stało się zadość?

Raper wybrał się na przejażdżkę konną na terenie swojej posiadłości w Hertfordshire ( w środę, 27 listopada). W nieznanych okolicznościach jego koń stanął dęba, a następnie powalił go na ziemię i kopnął w twarz - informuje New Musical Express.

Rzecznik rapera powiedział:

Mogę potwierdzić, że mój klient miał wypadek jeździeckiej w swojej posiadłości, gdzie spadł z konia i został następnie przez niego kopnięty.

I dodał:

Dappy został przewieziony do szpitala, gdzie otrzymał pomoc medyczną i teraz odzyskuje zdrowie.

W styczniu, Dappy został skazany w związku z bójką na stacji benzynowej w Guildford, Surrey i otrzymał wyrok sześciu miesięcy w zawieszeniu. Otrzymał także nakaz wykonania nieodpłatnej pracy 150 godzin na cele społeczne.

Dappy, który zatrzymał się 28 lutego 2012 roku na stacji benzynowej, postanowił zabawić się wraz z przyjaciółmi. Dappy wysiadł z samochodu i podszedł do dwóch nastolatek, które próbował wyciągnąć samochodu oferując wspólną, gorącą zabawę. Grace Cochran i Serena Burton nie chciały tego zrobić, na co raper gniewnie zareagował, opluł je i wyzwał.

W obronie napastowanych dziewczyn stanął David Jenkins, który w efekcie został pobity przez rapera i towarzyszących mu przyjaciół. Został brutalnie pobity i stracił kilka zębów.

Kara, która została Dappy'emu zasadzona okazała się mało szkodliwa dla niego. Sąd okazał wyrozumiałość dla celebryty, który ma ciężkie chwile z fanami, a nie ma gdzie tego odreagować. Sprawiedliwości stało się jednak zadość. Tym razem to raper pewnie stracił uzębienie, gdyż kopyto konia ma swoją wagę. Czy wstawi sobie teraz złote zęby i stanie się raperem pełną gęba?

rep / NME