Pamiętacie ostatnią scenę „Człowieka z księżyca” Milosa Formana, która może sugerować, że Andy Kaufman grany przez Jima Carreya mógł wcale nie umrzeć na raka? Kwestia ponownie odżywa, za sprawą przedziwnego przemówienia jego brata.
Andy Kaufman był jednym z najbardziej kontrowersyjnych komików w USA. Śmiało można powiedzieć, że w swoich skeczach i poczuciu humoru wyprzedził swoją epokę. W Polsce Kaufman jest głównie znany z serialu „Taxi”, gdzie grał mechanika Latkę oraz filmu biograficznego „Człowiek z księżyca”, w którym jedną z najwybitniejszych ról zagrał Jim Carrey. Kaufman uznanie publiczności zdobył sobie występami w nocnych klubach parodiując Elvisa Presleya. Największą sławę zdobył natomiast, jak większość najlepszych komików, występując w "Saturday Night Live".
Szybko jednak zaczął drażnić publiczność swoimi prowokującymi występami. Zaczął więc udawać seksistowskiego zapaśnika i wyzywać na pojedynek kobiety, fingował bójki w popularnych programach telewizyjnych, i stworzył postać rasistowskiego bufona Tonego Cliftona, powodując, że nieświadomi producenci zatrudnili go w kilku odcinkach „Taxi”. Gdy wszyscy zaczęli domyślać się kim jest Clifton, Kaufman poprosił przyjaciela by wcielił się w jego postać, i wystąpił razem z nim na scenie. Znów „wirtualny” Clifton zaczął funkcjonować w szołbiznesie.
W wieku Kaufman 20 lat został ojcem nieślubnej córki, Marii Colonna, którą postanowił oddać do adopcji. Komik oficjalnie zmarł w Los Angeles 16 maja 1984 roku na raka płuc, mając 35 lat. Kaufman szybko stał się jedną z ikon popkultury. R.E.M nagrał o nim piosenkę, zaś Forman, inspirując się jej tytułem, nakręcił znakomity film o jego życiu. Ostatnia scena „Człowieka z księżyca” bardzo delikatnie sugeruje, że Kaufman mógł sfingować własną śmierć. Teraz wątpliwości wzmocnił jego brat.
Michael Kaufman utrzymuje, że jego brat sfingował śmierć na raka by uciec od wizerunku jaki stworzył w mediach. Co się dzieje z Andym, który ( jeżeli żyje) ma obecnie 64 lata? Michael utrzymuje, że odkrył list, w którym Andy mówił o planowanej wycofania się z życia publicznego za pomocą przekonania wszystkich, że umarł. Podczas ceremonii na cześć Kaufmana jego brat powiedział, że Andy zakochał się w kobiecie i ze związku z nią miał córkę. Następnie na scenie pojawiła się…rzekoma córka Kaufmana. Tajemnicza kobieta wyznała, że jej ojciec zamierzał ujawnić się po 29 latach od śmierci, ale…wycofał się z pomysłu w ostatniej chwili. Przyjaciel Kaufmana Al Parinello mówi, że widział ciało Kaufmana w trumnie, ale jego przyjaciel „medytował i potrafił zwolnić tempo oddechu w sposób bardzo drastyczny”. Jego zdaniem Andy mógł więc oszukać nawet swoich bliskich. Po przemówieniu Michaela dziennikarze The Hollywood Reporter nie mogli się skontaktować z rzekomą córką komika.
No cóż, w przypadku Kaufmana można wierzyć naprawdę każdą ewentualność. Czy ten „dowcip” będzie jego największym? Trudno podejrzewać o taki „numer” nawet tego „szaleńca”. Jednak jeżeli ktokolwiek mógł go zrobić, to był nim Andy Kaufman. Przez lata wszyscy uwierzyli w istnienie człowieka o nazwisku Clifton...
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/249608-andy-kaufman-zyje-brat-kultowego-komika-twierdzi-ze-ten-sfingowal-wlasna-smierc