Nowy Jork jest miastem, które szczególnie rozpala wyobraźnię – miasto będące monumentem, miasto w którym tworzyła się historia polityki, społeczeństwa i kultury USA. Dziś premierę ma biografia tej metropolii – wydawnictwo Czarne zaprezentuje pracę Magdaleny Rittenhouse – „Nowy Jork – Od Manhattanu do Ground Zero”.

Książka ma rozwiać wiele mitów powstałych na temat Wielkiego Jabłka, jednocześnie – potwierdzić ma te historie, które są na temat miasta prawdziwe. Czy Holendrzy naprawdę kupili wyspę Manhattan za garść paciorków? A może nie wiedzieliśmy, że budową Mostu Brooklyńskiego kierowała kobieta nie będąca ani budowlańcem, ani inżynierem.

Książka w błyskotliwy sposób przedstawia mity i fakty, opowieści prawdziwe i zmyślone, wreszcie żarty i anegdoty na temat tego miasta. Historie te cegła po cegle tworzą obraz Nowego Jorku jakiego nie znamy, lub który funkcjonuje w naszej świadomości, choć w jakże innym świetle.

Nie jest to jedyna biografia Nowego Jorku tak jak i nie jest to jedyna biografia miasta dostępna w naszych księgarniach. Jakie inne miasta doczekały się swoich biografii?

By daleko nie szukać mamy „Stambuł” Orhana Pamuka. Pamuk, bodaj jeden z nielicznych laureatów Nobla, którzy na Nobla realnie zasłużyli kreśli mniej biografię, a bardziej historyczny fresk dotyczący miasta jego lat dziecinnych. Ten naiwny obraz przywołany ze wspomnień, zestawiony z doświadczeniami dojrzałego mężczyzny – Turka, ale i człowieka znającego świat poza rogatkami, tworzy baśniowe miasto zawieszone między wschodem a zachodem, między historią a fantazmatem. Znakomita robota.

Inną ciekawą biografią jest „Jerozolima” Simona Sebaga Montefiore, znanego raczej z jego badań nad mrokiem dyktatorskich dusz, aniżeli historii miast wyrwanych z zawieruchy dziejów. Jest Jerozolima miastem wyrastającym to z antyku, to ze średniowiecza, miastem błogosławionym i przeklętym wieczną wojną świętości z przekleństwem. Praca Montefiore ma charakter bardziej historyczny niż Pamuka, więcej jest tam badania, chłodnego szkiełka i oka niż refleksji nad wspomnieniem. Jednak dopełnia ona obrazu każdego, kto kiedykolwiek w swoich zainteresowaniach/badaniach otarł się o Jerozolimę – tę krzyżowców i Saracenów bądź tę Palestyńczyków i Izraelitów.

Wreszcie chciałbym przytoczyć biografię miasta bardzo mi bliskiego, bo leżącego na wyciągnięcie ręki, za miedzą. „Gdańsk – między mitami” Petera Olivera Loewa. Ten niemiecki badacz doskonale operujący językiem polskim, od lat zajmuje się historią miasta nad Motławą. Pomaga mu w tym żona, będąca Polką i od lat tłumaczką wielu historycznych tekstów. Loew stara się odnaleźć klucz do tego historycznego miasta kupców, mieszczan, piratów, rycerzy i żeglarzy i klucza tego, co z rozbrajającą szczerością przyznaje już we wstępie, odnaleźć nie zdołał. Bo Gdańsk nie jest tym samym miastem, którym był jeszcze przed wojną. Obecny Gdańsk swojej tożsamości poszukuje, choć takowej nigdy nie posiadał. Jest miastem-sporem, wiecznie zawieszonym w próżni między korzeniami polskimi i niemieckimi, między bogactwem morza a wielką zielenią płaszczyzny lądu. Loew kreśli wspaniały obraz prawd, półprawd i mitów na temat Gdańska i ostatecznie odnajduje miasto pachnące solą morza, drewnem handlowego statku, biciem dzwonu, wielokolorowością kamienic… i w tej wielokolorowości odnajduje się prawda o Gdańsku i o jego mieszkańcach. Warto się wybrać w tę podróż.

Arkady Saulski

------------------------------------------------------------------

Zapraszamy do naszego sklepu wSklepiku.pl!

Znajdziesz tam:książki,audiobooki, poradniki oraz bardzo atrakcyjne gadżety portalu!