ENNIO MORRICONE kończy 85 lat. Wyobrażacie sobie kino bez jego muzyki?

Morricone jest autorem muzyki do 500 filmów. Sprzedał 70 milionów płyt. Pierwsze utwory skomponował w wieku 6 lat (sic!). Skandalem jest fakt, że nigdy nie dostał on Oscara w kategorii najlepsza muzyka filmowa. Mimo to pozostaje jednym z największych kompozytorów ostatniego półwiecza.

Ennio Morricone już jako dwunastolatek rozpoczął naukę w rzymskim konserwatorium muzycznym. Ukończył je bardzo szybko. Następnie przez kilka lat zarabiał na życie grając na trąbce w nocnych klubach. Jednak w połowie lat 50. rozpoczął współpracę z włoską telewizją RAI. W tym czasie nie tylko komponował swoje utwory, ale również pomagał innym znanym muzykom, którzy pod własnym nazwiskiem wykorzystywali twórczość Ennio. Kariera Morricone nabrała tempa, gdy poznał Sergio Leone na początku lat 60-tych. Zanim rozpoczął współpracę z jednym z najwybitniejszych włoskich twórców, napisał jednak muzykę do filmu „Faszysta” Luciano Salce. Sławę przyniosła mu natomiast przedziwna „dolarowa trylogia” czyli westerny z nieznanym jeszcze Clintem Eastwoodem kręcone we Włoszech i Hiszpanii. Sergio Leone poprosił kompozytora o muzykę jeszcze przed powstaniem filmu, co wciąż jest nowatorską formą pracy.

Muzyka do "Za garść dolarów" (1964), "Za kilka dolarów więcej" (1965) oraz "Dobry, zły, brzydki" (1966) na lata naznaczyła klimat filmów o Dzikim Zachodzie, i tak jak totalnie nowatorskie kino Leone zmieniła oblicza świętego dla Amerykanów gatunku filmowego. W ostatnich latach w kompozycji z tego okresu korzysta namiętnie Quentin Tarantino nie tylko w westernie „Django”, ale również „Kill Bill” czy „Bękartach wojny”. Kilka miesięcy temu media podały, że Morricone zrywa współpracę z Tarantino z powodu przemocy w jego filmach. Dziś kompozytor jednak zaprzecza tym pogłoskom i przekonuje, że jego słowa zostały przez media zmanipulowane. Kompozytor podkreśla też, że ma wielki szacunek dla Tarantino.

Po wielkim sukcesie filmów Leone Morricone stał się bardzo pożądanym autorem. W następnych latach napisał muzykę do takich filmów jak "Misja”, „Frantic”, „Lolita”, "Nietykalni", "Coś", "Wilk" czy „Cinema Paradiso”. Morricone współpracował z największymi reżyserami współczesnego kina ( Tornatore, Almodovar, De Palma, Stone, Polański, Nichols), jak i udzielał się w filmach mniej znanych. Morricone skomponował również muzykę do obu filmów o Janie Pawle II z Piotrem Adamczykiem w głównej roli. Nie jest to zaskakujące biorąc pod uwagę, że Morricone potrafił nieraz komponować rocznie muzykę do kilku filmów! W jego bogatej filmografii znajdziemy więc zarówno filmowe arcydzieła jak i totalne niewypały. Autor nigdy nie został nagrodzony Oscarem za muzykę, choć dostał nagrodę pocieszenia jaką jest Amerykańska Akademia Sztuki i Wiedzy Filmowej. Bez wątpienia nagroda należała mu się w 1986 roku za przepiękną muzykę do „Misji”. Wówczas niespodziewanie przegrał z Herbie Hanckockiem. Do dziś Morricone ma żal za ten werdykt.

Czułem, że to ja powinienem dostać wtedy Oscara, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że zwycięska ścieżka dźwiękowa nie była napisana specjalnie z myślą o filmie. Były tam niezłe aranże Herbiego Hanckocka, ale wykorzystano tam istniejącą już muzykę. To była kradzież!"

mówił w jednym z wywiadów.

Niemniej jednak to Morricone pozostaje w odbiorze widzów jednym z najwybitniejszych kompozytorów na świecie, i to jego muzyka wciąż odnosi wielkie sukcesy nawet na najróżniejszych składankach muzycznych. Wielki włoski reżyser, którego filmów również nie można oderwać od dźwięków Morricone ( „Cinema Paradiso”, „Malena”, „Baaria”) zapowiedział, że zamierza zrealizować film o Morricone. Film roboczo nazywa się "The Glance of Music" W Polsce kompozytor gościł latem 2007 roku z okazji obchodów 750-lecia lokacji Krakowa. Na jego koncert na krakowskim Rynku przybyło ok. 40 tysięcy słuchaczy. Morricone jest autorem muzyki do ponad 500 filmów (ponad 40 z jego soundtracków zdobyło najważniejsze nagrody w kategoriach związanych z muzyką filmową). Kariera Ennio Morricone trwa już ponad sześć dekad. W tym czasie płyty z jego muzyką sprzedały się w ponad 70 milionach egzemplarzy.

Ł.A/.enniomorricone.it/uk