SAMUEL L. JACKSON jako gwiazda prawicy? Zwiastun ROBOCOPA

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Sony/materiały prasowe
Sony/materiały prasowe

W sieci pojawił się zwiastun nowego „RoboCopa”. Gwiazdorska obsada może zapewnić filmowi powodzenie. Czy jednak przebije on klimatem słynny film Paula Verhoevena? Ciekawostką jest natomiast fakt, że Samuel L. Jackson grając w filmie wzorował się na kontrowersyjnym gwiazdorze prawicowego dziennikarstwa Rushu Limbaugh.

W sieci pojawił się polski zwiastun nowej wersji "RoboCopa" Film zadebiutuje na ekranach polskich kin 7 lutego 2014 roku. W obsadzie znaleźli się m.in. Gary Oldman, Samuel L. Jackson oraz Michael Keaton. W postać gliniarza-robota wcielił się szwedzki aktor Joel Kinnaman, gwiazda serialu "Dochodzenie". Film w reżyserii José Padilhi jest remakiem wielkiego hitu Paula Verhoevena 1987 roku z Peterem Wellerem w głównej roli. Bohaterem filmu jest policjant Alex Murphy, który zostaje niemal zabity podczas starcia z przestępcami. Ciała umierające policjanta zostaje wykorzystane do zbudowania robota mającego za zadanie strzec sprawiedliwości w „mieście grzechu”. Gwiazdorska obsada może zapewnić filmowi powodzenie. Czy jednak przebije on klimatem słynny film Paula Verhoevena?

W zwiastunie widać ciekawą postać Samuela L. Jacksona, który wciela się w Pata Novaka. Aktor w wywiadzie przyznał, że jego rola to kombinacja prawicowego komentatora Rusha Limbaugh i Ala Sharptona, polityka Partii Demokratycznej, gwiazdy TV i kaznodziei. „Nazywam go Rush Sharpton”- mówi aktor.

Rush Limbaugh jest jedną z najbardziej kontrowersyjnych osób w amerykańskim show biznesie. Niejednokrotnie szokował Amerykę, używając ostrego i nawet chamskiego języka. Radiowiec bez przerwy nazywa Obamę nazistą, komunistą czy totalitarystą. Prezydent Obama publicznie nawoływał nawet, by Republikanie przestali słuchać Limbaugh, bo czeka ich nowa wojna kulturowa. Przez lata kpił w nich ze wszystkich świętości liberałów. Nelsona Mandelę nazywał komunistycznym kacykiem, ekologów "popaprańcami", natomiast protestujących przeciwko rządom Busha anty-Amerykanami, antykapitalistami i marksistowskimi komuchami. Feministki nazwane zostały przez niego feminazistkami. Jego "The Rush Limbaugh Show" transmituje ponad 600 lokalnych stacji radiowych na terytorium całego USA. Program ma 14 mln słuchaczy, 33 mln dol. dochodu rocznie i jest najważniejszym antyobamowskim programem w USA, którego Demokraci naprawdę się boją.

Q

Autor

Na chłodne dni... ciepłe e-booki w prezencie! Sprawdź subskrypcję Premium wPolityce.pl   Sieci Na chłodne dni... ciepłe e-booki w prezencie! Sprawdź subskrypcję Premium wPolityce.pl   Sieci Na chłodne dni... ciepłe e-booki w prezencie! Sprawdź subskrypcję Premium wPolityce.pl   Sieci

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych