No i stało się. Na platformie Deezer już można posłuchać nowego krążka Davida Bowiego "The Next Day" w nowej odsłonie. Książę różnorodności wie, jak odcinać kupony od swoich osiągnięć, bez ruszania czterech liter z własnego zacisza.

Wydawnictwo ujrzało światło dzienne 4 listopada. Składa się na nie: oryginalna płyta CD "The Next Day", krążek zawierający dziesięć bonusów, a także DVD zawierające teledyski do singli "Where Are We Now?", "The Stars (Are Out Tonight)", "The Next Day" i "Valentine's Day".

Nowa edycja bestselleru nosi dumną nazwę "The Next Day Extra". Małą próbkę rozszerzonego materiału już można oglądać w bogatej oprawie wizualnej. W końcu facet, który słynie z tworzenia przedstawień ze sobą w roli głównej, nie mógł odpuścić i takiej okazji, aby zaprezentować swojego wizerunkowe "ego".

Niestety kolejne kolekcjonerskie materiały nie zastąpią choćby jednego, małego koncertu, o jaki mógłby pokusić się Bowie. Najwyraźniej wrażenia nie zrobiła na nim również popularność ostatniego albumu, ani paplanina jego żony, która w jednym z wywiadów nieopatrznie wspomniała o planach koncertowych artysty. Bliższe prawdy okazały się słowa menadżera, który - jak się okazuje - nie tworzył zasłony dymnej, ale studził entuzjazm pani Bowie, a raczej milionów fanów. Cóż, David dobrze czuje się w roli podstarzałego barda, którego głowa roi się od rozmaitych przemyśleń życiowych, jak w teledysku do "Valentine's Day".

Materiał "The Next Day Extra" promuje teledysk do piosenki "Love is Lost" w nowej, zremiksowanej wersji z LCD Soundsystem, autorstwa Jamesa Murphy'ego.

gah