Niebawem ruszą zdjęcia do filmu „Rejkiawik” Mike Newella, w których dwóch znakomitych aktorów wciela się w role Ronalda Reagana i Michaiła Gorbaczova. Drugoplanową rolę gra Daniel Olbrychski, dla którego będzie to kolejna znacząca rola w filmie Hollywoodzkim. Aktor opowiada w wywiadzie jak przebiega realizacja filmu.
Pisaliśmy kilka miesięcy temu o filmie. „Rejkiawik” opowiada o spotkaniu prezydenta USA Ronalda Reagana i przywódcę ZSRR Michaiła Gorbaczowa, które odbyło się w 1986 roku, w stolicy Islandii, Reykjaviku 10 i 11 października 1986 roku. Rozmowy pomiędzy Reaganem a Gorbaczowem uważane są one za przełom w negocjacjach amerykańsko-radzieckich w sprawie uzbrojenia obu krajów. Ich rezultatem było podpisane 8 grudnia 1987 roku w Waszyngtonie porozumienie o całkowitej likwidacji rakiet krótkiego i średniego zasięgu. Spotkanie było również częścią wielkiej gry Ronalda Reagana, która ostatecznie pomogła upaść „Imperium zła”.
Prezydenta Reagana zagra Michael Douglas, la którego po triumfie aktorskim w filmie o Liberace wraca do wielkiej formy. Elektryzująco wygląda natomiast rola Christophera Waltza, zdobywcy w ostatnich latach dwóch Oscarów w filmach Quentina Tarantino. Szykuje się naprawdę fascynujący aktorski pojedynek. Reżyserem obrazu jest Brytyjczyk Mike Newell, który mówi, że nie może się doczekać efektów pracy dwóch wielkich aktorów.
W filmie występuje również Daniel Olbrychski. Polski aktor po roli w „Salt” z Angeliną Jolie wszedł na listę aktorów będących w kręgu zainteresowania hollywoodzkich producentów. Polski aktor udzielił ciekawego wywiadu portalowi stopklatka.pl, w którym opowiada o tym dlaczego zdjęcia do produkcji jeszcze nie ruszyły i jak wyglądał jego angaż.
…w tym roku nie ruszyła jego realizacja, chociaż zdjęcia miały się rozpocząć. Miałem już nawet ustalony harmonogram, jak połączyć pracę w teatrze ze zdjęciami w Rejkiawiku i Berlinie. Przeczytałem też scenariusz i byłem przygotowany do grania w języku angielskim. Z jakichś powodów nie dopięto budżetu tej produkcji. Być może wynika to z faktu, że kolejnego Oscara dostał kolega Christoph Waltz i jego agent słusznie zażądał znacznie wyższego wynagrodzenia. W tej sytuacji zdjęcia zostały przełożone, ale nie wiem, na kiedy. Niewykluczone, że ruszą w przyszłym roku. Zaliczki jeszcze nie dostałem.
mówi polski aktor, który wciela się w marszałka Siergieja Achromiejewa. Postać komunistycznego marszałka jest bardzo istotna dla akcji filmu. Jak wyglądało zaangażowanie Olbrychskiego do filmu oraz współpraca z Mikem Newellem ( „Cztery wesela i pogrzeb”, „Donnie Brasco”, „Miłość w czasach zarazy”)?
Jest bardzo dobrym reżyserem. Przyleciał do Warszawy po to, by zjeść ze mną obiad i porozmawiać. Zapewne chciał sprawdzić, jak mówię po angielsku. (…) Kiedy dostałem propozycję zagrania w tym filmie, w pierwszej kolejności zadzwoniłem do mojego serdecznego przyjaciela, Nikity Michałkowa, i powiedziałem mu, że nie wiem zbyt dużo o rosyjskim marszałku. Przysłał mi więc poświęcone mu filmy dokumentalne, które łącznie trwają sześć godzin. Na jednym z nich zarejestrowano spotkanie Achromiejewa z młodzieżą. W Związku Radzieckim był osobą bardzo popularną. Swój żywot zakończył wieszając się we własnym gabinecie na Kremlu.(…) Tak, to był fanatyczny marszałek, który w momencie rozpadu ZSRR popełnił samobójstwo. Cechowała go wielka konsekwencja w przekonaniach.
opowiada Daniel Olbrychski. Ciekawe czy tak znacząca rola w kolejnym głośnym hollywoodzkim filmie odbije się na międzynarodowej karierze aktora znanego światu główne z kilkunastu ról w filmach Andrzeja Wajdy. Niestety Olbrychski należy do aktorów, którzy obok występów w wielkim kinie rozdrabia się, grając w takich produkcjach jak „Klan”. Może „Rejkiawik” będzie przełomem?
Q
----------------------------------------------------
Polecamy wSklepiku.pl:"Film Art Sztuka Filmowa Wprowadzenie"
autorzy:Kristin Thompson, David Bordwell
Książka ta pokazuje w sposób bardzo szczegółowy cały proces powstawania filmu poczynając od pomysłu aż do dystrybucji.Powinni przeczytać ją nie tylko przyszli adepci zawodów filmowych, ale także widzowie i krytycy. Po jej lekturze z pewnością świat kina stanie się dla nich bardziej zrozumiały i bogatszy.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/249520-daniel-olbrychski-radzieckim-marszalkiem-obok-douglasa-i-waltza