Szykuje się ciekawa produkcja nawiązująca do śmierci Anny Politkowskiej, rosyjskiej dziennikarki opozycyjnej, która została najprawdopodobniej zamordowana na zlecenie władz Rosji. „Kickback" wyreżyseruje według własnego scenariusza Raza Mallal. Film opowiada o detektywie, który mimo nacisków ze strony władz rosyjskich zajmuje się sprawą śmierci dziennikarki śledczej, która zajmowała się rosyjskimi zbrodniami popełnianymi przez Rosjan w Czeczeni. Rutger Hauer wcieli się w postać patologa policyjnego pracującego z głównym bohaterem, którego zagra Johna Cusacka. Zdjęcia do filmu rozpoczynają się w Pradze w marcu przyszłego roku.

W filmie zobaczymy całą plejadę gwiazd lat 80-tych. Rutger Hauer największe sukcesy osiągał 30 lat temu grając w „Łowcy Androidów” ( notabene wraz z Sean Young) czy „Autostopowiczu”. Ostatnio popularny z wielu filmów akcji wydawanych w latach 90-tych na VHS pojawił się w ciekawych epizodach w „Rytuale”, „Batmanie. Początek” czy „Młyn i krzyż” Lecha Majewskiego. Sean Young natomiast od kilkunastu lat nie zagrała żadnej znaczącej roli.Ma ona jednak na swoim koncie o wiele więcej ciekawych ról w latach 80-tych i 90-tych niż Hauer.

Aktorka nie tylko zagrała w wymienionym dziele Ridleya Scotta, ale również w „Diunie”, „Wall Street”, „Bez wyjścia” czy „Boost”. W obrazie inspirowanym losem Politkowskiej pojawi się też mistrz drugiego planu Tom Sizemore (Urodzeni Mordercy, Szeregowiec Ryan) oraz Michael Biehn, znany choćby z „Terminatora” i „Obcy- ósmy pasażer Nostromo” i „Głębia”.

Czyżby pierwszy od dawna film mający najprawdopodobniej mocno anty Kremlowską wymowę był nie przez przypadek napakowany gwiazdami kina z ery Zimnej Wojny? Pół żartem, pół serio można zaryzykować stwierdzenie, że tylko ikony kina reaganowskiej epoki mogą przeciwstawić się byłemu funkcjonariuszowi KGB rządzącym dziś odradzającą się potęgą…

Q/imdb.com