Kulisy LŚNIENIA. Zdjęcia, filmiki i fragment książki. ZOBACZ jak powstawał niezwykły film

Na popularnym portalu Imgur.com pojawiły się zdjęcia z kulis powstawania jednego z najsłynniejszych horrorów „Lśnienie” Stanleya Kubricka. Zobacz ciekawe ujęcia i zebrane przez wNas.pl filmy przedstawiające kulisy kultowej produkcji oraz czytaj fragment książki. TYLKO U NAS!

Już niebawem tylko na wNas.pl przeczytacie Państwo ekskluzywne fragmenty z biografii Jacka Nicholsona napisanej przez Marka Eliota „Nicholson”. Książka na rynku pojawi się 6 listopada. Dziś publikujemy króciutki fragment dotyczący „Lśnienia” Stanleya Kubricka, w którym Nicholson stworzył jedną ze swoich najmroczniejszych ról. Film został znienawidzony przez Stephena Kinga, który uważał, że Kubrick zniszczył jego wizję, a Nicholson nie nadawał się do roli Jacka Torrence’a. Stephen King po obejrzeniu „Lśnienie” Kubricka stwierdził, że Kubrick nie tylko nie zrozumiał jego książki, ale w ogóle nie rozumie czym jest horror. Krytycy również nie do końca doceniali rolę wielbionego po sukcesie „Lotu nad kukułczym gniazdem” aktora. Pauline Kael w „New Yorkerze” opisała występ Jacka jako „pokręcony, nieco machinalny”, a David Denby w „New York Magazine” nazwał film „sztywnym i pompatycznym”.

Co ciekawe również pierwsze recenzje filmu były zaskakująco słabe. Film otrzymał dwie nominacje do Złotych Malin – dla Stanleya Kubricka (reżyseria) i Shelley Duvall (gra aktorska). „Lśnienie” okazało się jednak dużym sukcesem komercyjnym. Po latach film Kubricka wszedł do klasyki gatunki i, mimo realizacji przez Kinga serialu wiernego jego książce, to wizja twórcy „Mechanicznej Pomarańczy” została zapamiętana przez świat. Rola Nicholsona jest zaś zestawiana z jego występami najlepszymi rolami w latach 70-tych. Czy słusznie? Czytając genialną książkę Kinga można mieć ogromne zastrzeżenia do filmu Kubricka, który pomija najważniejsze jej aspekty i zupełnie wypacza wizję mistrza horror. Jednak jeżeli odbierzemy filmowe „Lśnienie” jako zupełnie odrębną opowieść od wizji Kinga, to okaże się, że dostajemy wysmakowany, niepokojący, dopracowany w najmniejszych szczegółach film grozy, który można interpretować w najróżniejszy sposób. Jest to dzieło wielowarstwowe, złożone i odbiega od większości horrorów, jakie oglądaliśmy w kinie. Nie mniej fascynująca od samego filmu jest jego produkcja, którą interesująco opisał Eliot.

Imgur

Zdjęcia do Lśnienia okazały się długie i trudne dla wszystkich, poza Kubrickiem. Scenariusz, napisany wspólnie z Diane Johnson, był tak trudny do sfilmowania, że musieli dzielić czas studyjny z dwoma kolejnymi filmami zaplanowanymi w tym studiu po Lśnieniu – Imperium kontratakuje George’a Lucasa oraz Flash Gordon Mike’a Hodgesa. Perfekcjonista Kubrick pragnął, by wszystko na ekranie wyglądało i brzmiało idealnie. Dlatego właśnie realizował czterdzieści albo więcej ujęć jednej sceny, a czasami nawet sto, co Jack uważał za uciążliwe i niepotrzebne, pomimo że sam robił dokładnie to samo, kręcąc Idąc na południe. Jako reżyser Jack rozumiał potrzebę perfekcji, ale jako aktor czuł, że pierwsze podejścia były najlepsze, a później stawał się coraz mniej zaangażowany oraz gubił pomysł na rolę.

Autor ciekawej książki „Nicholson” dodaje:

Patrząc kreatywnymi oczami Kubricka, Lśnienie sprawiało wrażenie dziwnego horroru, z momentami wysublimowanego humoru Jacka i jego pamiętnego: „Oto Johnny!”, odniesienia do gospodarza telewizyjnych talkshow lat siedemdziesiątych, Johnny’ego Carsona (Jack powiedział później, że był to jego komentarz dotyczący telewizji, która, jak wciąż uważał, była koszmarnym medium).

Imgur.com publikuje ciekawe zdjęcia z planu, które można szczegółowo obejrzeć na ich stronie. Tymczasem my prezentujemy wyszukane filmy z planu oraz ulubione ujęcia niezwykłego horroru, który do dziś wzbudza kontrowersje.