PAKTOFONIKA legendą... również komercyjną. Tuż za nią SLUMS ATTACK

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. Materiały prasowe
Fot. Materiały prasowe

Strona Rap News opublikowała listę hiphopowych płyt, które pojawiły się na liście bestsellerów OLiS od 2000 roku aż do ostatniego zestawienia. Na czele znalazła się kultowa Paktofonika ze swoim krążkiem "Kinematografia". Za nią, ze sporą stratą, uplasowała się grupa Slums Attack z płytą "Na legalu?", a miejsce na najniższym stopniu podium przypadło Donatanowi i jego projektowi "Równonoc".

Materiał Magika i spółki znalazł się na liście najlepiej sprzedających się płyt aż 86 razy. Aż o 40 razy mniej w zestawieniu pojawił się Peja i Decks ze swoim sztandarowym krążkiem. Natomiast oryginalny materiał Donatana był notowany 37 razy, co czyni go najbardziej dochodowym twórcą tej dekady. Płyty Paktofoniki i Slums Attack powstawały bowiem na przełomie XX i XXI wieku.

Z pewnością, na niemal dziejowy sukces Paktofoniki złożyło się wiele, również tragicznych czynników. Samobójcza śmierć Magika sprawiła, że wokół śląskiego tria narosło wiele legend. Grupa, która nagrała jeden z najlepszych albumów w historii rodzimego hip hopu zniknęła równie szybko, jak się pojawiła, a kresem jej działalności była śmierć artysty. Tak tworzą się mity. Ekranizacja losów Piotra Łuszcza dołożyła swoją cegiełkę do tego monumentu, a chwilowy zakaz dystrybucji "Jesteś Bogiem" dodała filmowi Leszka Dawida dodatkowego uroku. W końcu zakazany owoc smakuje najlepiej... Tak jak niepowtarzalna twórczość Paktofoniki, dziś urastająca na polskim podwórku do rangi dokonań Nirvany czy The Doors.

Nie powinna również dziwić tak wysoka obecność na liście grupy Slums Attack. Peja, który przeszedł prawdziwą muzyczną i wizerunkową metamorfozę, był na przełomie wieków głosem swojego pokolenia. Wszystkich młodych, wykluczonych ludzi bez perspektyw. On jednak wyrwał się z ghetta za sprawą swojego buntu i z miejsca stał się beneficjentem prawdziwego boomu na polski hip hop, odcinając kupony od własnej ciężkiej pracy i apetytu na uliczne rymowanki, który kumulował się już od połowy lat 90.

Zaskakiwać może natomiast tak wysokie miejsce Donatana na liście wszech czasów. Trudno jednak nie odmówić mu oryginalnego pomysłu na krążek i niesamowitego nosa do marketingu. Skansen zamiast bloków i wystylizowana na słowiańską rusałkę Luxuria Astaroth, zamiast dżag towarzyszących obwieszonym łańcuchami gangsta-bossów, okazały się strzałem w dziesiątkę.

AM

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych