Martin Scorsese Presents: Masterpieces of Polish Cinema- tak nazywa się cykl spotkań, jakie odbędą sie w Kanadzie i USA. Wybitny reżyser jest znany z uwielbienia polskiej kinematografii. To bez wątpienia wielkie wyróżnienie dla naszego kraju i promocja naszej niezwykłej kinematografii.
Spotkania zostaną zainicjowane w Film Society of Lincoln Center in New York w lutym 2014 roku. Podczas wizyty reżysera „Taksówkarza”, „Chłopców z ferajny”, „Wściekłego byka” w Polsce w 2011 roku reżyser podkreślał jak ogromne znaczenie w jego edukacji filmowej, miało polskie kino - zwłaszcza filmy Andrzeja Wajdy. Podczas jednego ze spotkań reżyser podkreślił, że zawsze inspirowało go kino europejskie, w tym polskie.
Screenshot portalfilmowy.pl
I to zarówno włoskie, jak i rosyjskie czy francuskie. Ale to kino polskie pokazało mi sposób opowiadania, którego nigdy nie podejrzewałem. To było jak szok. W pewnym momencie zorientowałem się, że kiedy chcę przekazać coś aktorom albo operatorom, pokazuję im polskie filmy z lat 50. Pokazywałem często filmy Wajdy różnym producentom z Hollywood, a oni nie mogli w to uwierzyć, ponieważ nigdy czegoś takiego nie widzieli.
– mówił Scorsese. Reżyser, który zarówno w autobiografii „Pasja i bluźnierstwo” jak i książce „Rozmowy” opowiadał o wielkim wpływie, jaki na niego miała polska kinematografia. Teraz postanowił pokazać ją Amerykanom. Jakie filmy zaprezentuje Scorsese? Lista jest zawiera 21 tytułów:
_„Popiół i diament”, „Niewinni czarodzieje”, „Wesele”,„Człowiek z żelaza”, „Ziemia obiecana” Wajdy._
_„Austeria”, Matka Joanna od Aniołów”, „Pociąg”, „Faraon” Kawalerowicza._
_„Krzyżacy” Forda, „Przypadek”, „Krótki film o zabijaniu” Kieślowskiego._
_„Barwy ochronne”, „Constans”, „Illuminację” Zannusiego._
_„Eroica” Munka, „Sanatorium pod klepsydrą”, „Rękopis znaleziony w Saragossie” Hasa, „Salto”, „Ostatni dzień lata” Konwickiego, „Trzeba zabić tę miłość” Morgensterna._
Martin Scorsese od dawna walczy o zachowanie w dobrym stanie światowych pereł kina. Razem z grupą amerykańskich filmowców założył Film Foundation, której celem jest ratowanie starych filmów.
Na początku lat 70. ułożyłem listę starych amerykańskich i zagranicznych filmów, arcydzieł kina, które chciałem obejrzeć. Postanowiłem uczyć się na nich sztuki filmowej. I co się okazało? Że większość kopii jest w tragicznym stanie, a niektóre w ogóle już nie istnieją! Bardzo chciałem zobaczyć „Lamparta” Lucchina Viscontiego. Poprosiłem wytwórnię 20th Century Fox, która miała prawa do amerykańskiej dystrybucji filmu, o zorganizowanie dla mnie i moich przyjaciół pokazu. Okazało się jednak, że nie mieli kopii. „Mieliśmy dwie, ale brakowało nam miejsca w magazynie, więc się ich pozbyliśmy”, usłyszałem od przedstawiciela wytwórni. Znalazłem tylko słabej jakości kopię 16-milimetrową, prawie zupełnie wypłowiałą i pozbawioną kolorów. Oglądanie „Lamparta” w takiej wersji było prawdziwą profanacją. Jak się okazało, był to dopiero wierzchołek góry lodowej.
mówił reżyser w wywiadzie dla „Dziennika”. Dzięki fundacji uratowano m.in kopię „Rękopisu znalezionego w Saragossie”.
Q/http://www.mspresents.com/
Polecamy wSklepiku.pl książkę:„Globalne Hollywood Filmowa Europa i Polskie Kino Po 1989 Roku”
autor:Marcin Adamczak
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/249328-martin-scorsese-pokaze-w-usa-arcydziela-polskiego-kina
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.