MAREK KONDRAT trafi do więzienia przez absurdalne przepisy?

Super Express donosi, że legendarny aktor, który skończył karierę dla winiarstwa może mieć wielkie problemy. Były gwiazdor mógł popełnić przestępstwo za które grozi do dwóch lat więzienia (sic!) O co dokładnie chodzi?

"Znajdziecie tutaj fascynujące wina z całego świata, które wybieram wspólnie z moim zespołem. Butelki dostarczamy do Twojego domu, firmy i na każdą okazję. Drodzy internetowi Winopije przygodę czas zacząć!" - tak na stronie internetowej zachwala swój sklep Marek Kondrat. Super Express pisze, że aktor w ośmiu miastach Polski ma swoje sklepy stacjonarne z winem. Jednak okazuje się, że aktor może sprzedawać alkohol wbrew polskiemu prawu.

Kondrat sprzedaje wino również przez Internet. A to jest w Polsce nielegalne. Na stronie jego sklepu można zamówić wszelkiego rodzaju wina. Jest podana cena, termin i forma dostawy, a także dokładne instrukcje, jak przez Internet zamówić alkohol. Gazeta cytuje rzecznika prasowego Ministra Zdrowia, który mówi, że „sprzedaż napojów alkoholowych za pośrednictwem Internetu jest niedopuszczalna na gruncie obecnie obowiązujących przepisów prawa. Osoba prowadząca sprzedaż internetową alkoholu popełnia przestępstwo z art. 43 ust. 1 ustawy z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi, narażając się tym samym na odpowiedzialność karną.” Za sprzedaż alkoholu za pośrednictwem Internetu grozi kara pozbawienia wolności do lat 2, ograniczenie wolności albo grzywna. Choć Kondrat w regulaminie swojego sklepu zapewnia, że "sklep internetowy zastrzega, iż osobom nietrzeźwym i niepełnoletnim zamówiony alkohol nie zostanie wydany przez kuriera". Taki zapis nie chroni go jednak przed konsekwencjami łamania zapisów ustawy, gdyż weryfikować te rzeczy ma sprzedawca, a nie kurier. - donosi gazeta.

No cóż, znów widzimy jak absurdalne przepisy funkcjonują w kraju, którym rządzą liberałowie. Jakby to powiedział Adaś Miauczyński? Chyba wszyscy wiemy. Może również Marek Kondrat zda sobie sprawę, że III RP, której ten jest piewcą, jest krajem totalnie zdewastowanym przez biurokratyczne idiotyzmy. Trzymamy więc kciuki za Marka Kondrata i wierzymy po cichu, że zacznie on w końcu robić to co umie najlepiej- czyli tworzyć wyśmienite role.

Q