GIBSON typuje 10 najlepszych heavy metalowych gitarzystów wszech czasów

Jedni z najlepszych w swoim rzemiośle. Zrośnięci wręcz z instrumentem, identyfikowani z własnym, oryginalnym brzmieniem. Gibson.com wylicza 10 najlepszych gitarzystów metalowych wszech czasów. ZOBACZ ZESTAWIENIE

Prezentują swoją grę w wielu stylach metalu: brutalnie, dramatycznie, progresywnie, subtelnie, z wirtuozerią, z bluesowym zacięciem i rozszerzeniem tekstur. W muzyce metalowej ważny jest wokal, ale gitarowy riff i oczywiście polot gitarzysty jest niezwykle decydujący w rażeniu muzyki. Na cześć tych elektryzujących graczy, Gibson.com wylicza 10 najlepszych gitarzystów metalowych wszech czasów, prezentując osobowości, które tworzą bądź tworzyły ( w zestawieniu są ujęci także nieżyjący już muzycy ) zarówno fantastyczne solo, jak i nieskazitelną technikę.

10. George Lynch (Dokken)

Z fantastycznymi solówkami i olbrzymią energią gitarzysty-kreatora, George Lynch pomógł zespołowi Dokken odnieść sukces. Obecnie Lynch gra solo i regularnie wydaje albumy. Takie utwory, jak "Rattlesnake” i “Son or Scary” potwierdzają jego mistrzostwo.

9. Dave Murray, Adrian Smith (Iron Maiden)

Kiedy Iron Miaden weszli na scenę, gitarzyści Dave Murray i Adrian Smith szybko zostali docenieni za ich szybkie zwinne sola i umiejętność wspólnej pracy - gitarowego partnerstwa. Ten duet, to prawdziwe muzyczne bratnie dusze. Adrian Smith opuścił Iron Maiden po 1988 roku i wydawało się, ze już nie powróci do zespołu. Stało się jednak inaczej, choć nie powrócą już lata, kiedy tylko obaj Smith i Murray tworzyli brzmienie Ironów. Obecnie zespól gra na trzy gitary solowe, co też jest ciekawym ewenementem.

8. Adam Jones (Tool)

Tool miał talent do tworzenia zaskakujących utworów metalowych, które inspirowały i zarazem zaskakiwały swoją konstrukcją. na pewno jest to zasługa zastosowania ciężkich riffów i kombinacji przez Adama Jonesa, który wykazał się techniczną i artystyczną błyskotliwością oraz eksperymentowaniem. Niekonwencjonalna technika Jonesa, to wyraz zdyscyplinowanego ataku agresji, intelektu i emocji.

7. Zakk Wylde (Ozzy Osbourne, Black Label Society)

Potrafił przywołać klimat Sabbatów grając dla Ozzy'ego, a jako frontman własnej grupy Black Label Society identyfikował z własnym tylko feelingiem. To z pewnością jeden z najwybitniejszych gitarzystów metalowych na świecie. Pogłos bluesa, skrobane solówki i warczące riffy stały się rodzajem spektakli prezentowanych na scenie przez Wylde'a.

6. Eddie Van Halen (Van Halen)

Gitarowa ikona - Eddie Van Halen. Na debiutanckim albumie van Halen z 1978 roku uderzył erupcją gitarowych dźwięków, tworząc olśniewającą, błyskawiczną technikę złożoną z drobiazgowych podjazdów, zjazdów i dziko brzmiących efektów. To było szalenie dramatyczne, a w połączeniu z teatralnym zachowaniem wokalisty David Lee Rotha, jego styl przeniósł metal na nowy poziom sztuki. Eddie grał sola również dla innych wykonawców. Zagrał z Michaelem Jacksonem ( "Beat It") i Rodgerem Watersem ("Lost Boys Calling").

5. Dimebag Darrell (Pantera, Damageplan)

Pantera, to najpopularniejszy metalowy zespół z pierwszej połowy lat 90. Stworzyli własny, niepowtarzalny styl. Metalowy hałas w dużej mierze zawdzięczali gitarzyście Dimebag Darrellowi, którego rytmiczne ataki i bezkompromisowa taktyka "sledgehammer" pokazała, że metalowa gitara może dziko i szaleńczo niszczyć ciszę. Tragedia, która wydarzyła się 8 grudnia 2004 roku, gdy Darell został zastrzelony w Columbus, w stanie Ohio wstrząsnęła muzycznym środowiskiem. Dimebag zawsze będzie pamiętany jako jeden z najważniejszych inicjatorów nowoczesnego metalu.

4. John Petrucci (Dream Theater)

Kiedy popularność Dream Theater wzrosła na początku lat 90., John Petrucci został od razu uznany za jeden z najbardziej sprawnych technicznie gitarzystów w całym współczesnym heavy metalu. Ciężka praca Petrucciego wniosła Dream Theater na nowe wyżyny muzyki progresywnego metalu.

3. Randy Rhoads (Ozzy Osbourne)

Dzięki niemu Ozzy Osbourne zyskał rozgłos solowym debiutem "Blizzard of Ozz" w 1980 roku. Podczas gdy inni gitarzyści naśladowali Eddie Van Halena, Rhoades stworzył swój styl zawierający elementy muzyki klasycznej. Jego przedwczesna śmierć w wypadku lotniczym w 1982 roku jest jedną z większych tragedii w historii metalu. Fragment teledysku do "Crazy Train" ze stojącym na torach i grającym solo Rhoadsem jest już klasykiem.

2. Kirk Hammett, James Hetfield (Metallica)

Kolejny gitarowy dueat. Nie można wyróznić jednego i pominąc drugiego. Bez każdego z nich nie byłoby zespołu Metallica. Gitara "Flying V" Kirka Hammetta jest takim już stałym elementem heavy metalu niczym czaszka w rekach Hamleta w sztuce Szekspira. W miarę upływu lat gra Hammetta ewoluowała i przesunęła ciężar gatunkowy zespołu z metalu w stronę zagrywek soulowo bluesowych. Jednak w dalszym ciągu w połączeniu z twardymi riffami i krzykiem Jamesa Hetfielda tworzy niepowtarzalny tandem.

1. Tony Iommi (Black Sabbath)

Czy to kwestia obciętych w latach 60.tych opuszków palców, czy też niskie strojenie gitary, ale brzmienie Iommiego zdominowało heavy metal wytwarzając style z doom metalem i stoner rockiem na czele. Masywny riff wszech czasów. Nikt już nie wymyśli lepszego.

Dziesięć ważnych postaci ze świata heavy metalowego, gitarowego grania. Czy zestawienie jest pełne, czy może brakuje tu kogo? Czekamy na Wasze typy.

rep / gibson.com