(…) Kostiumowy „Czas honoru” pozwolił aktorce
przejść także metamorfozę wizualną. Najpierw
brylowała w eleganckich strojach i fryzurach.
W kolejnej transzy trafiła za bohaterką w realia
partyzanckie. Zamieniła suknie na wojskowe
spodnie, a pantofle na oficerskie buty i tak to komentuje:
„Ten styl bardziej mi odpowiada. Sama
wolę luz i wygodę, a obcasy wkładam, gdy jest
już jakaś konieczność. Ale w kostiumach z lat
40. ubiegłego wieku też się świetnie czułam”.
Swobodny, choć jak się okazało, wcale nie
tak oczywisty dla aktorki strój oraz styl zaproponowali
Gorczycy realizatorzy serialu „To nie
koniec świata!”.
Zagranie dziewczyny, która
chodzi w dresach, kopie piłkę i rządzi drużyną
chłopaków, nie było wcale proste. Na co dzień
się tym nie zajmuję” – mówiła w pierwszych
dniach zdjęciowych. Do roli piłkarskiej trenerki
aktorka przygotowała się także merytorycznie:
„Wiem, co to znaczy spalona. – zapewnia.
Dzięki temu serialowa Anka może od czasu
do czasu użyć wciąż niezawodnej kobiecej
broni: seksapilu. Nietrudno się domyślić, jak
potoczą się losy sympatycznej dziewczyny z sąsiedztwa.
Niezależnej i samodzielnej – skrzyżowania
„Uciekającej panny młodej” i uwspółcześnionej
bohaterki „Kogla-mogla” – która nawet
w dresie potrafi przyciągnąć uwagę pewnego
siebie przystojniaka ze stolicy.
Bez kompleksów
Tytuł polsatowskiego serialu odnosi się zarówno
do sytuacji życiowej pary bohaterów, jak i miejsca,
w którym się spotkali. Spora grupa internautów
oburza się na porównywanie Białej Podlaskiej
do „końca świata”. Urodzona w Biłgoraju
Karolina Gorczyca w tekście dla „Gali” jest opisywana
w ten sposób: „Kompleks prowincjuszki
był jej obcy. Wyjechała z rodzinnego miasta, bo
brakowało jej w nim stałej inspiracji i motywacji
do działania. Znalazła je w krakowskiej PWST”.
Miałam szczęście, ale też dużo pracowałam.
mówi jednak.
Kiedy koledzy po zajęciach
szli na browar, ja brałam klucz do sali i przed
lustrem tworzyłam swoje historie…
Było warto. Na II roku studiów wygrała casting
do perskiego filmu „Die Of Love”, a pod koniec
studiów dostała rolę w „Korowodzie” wyreżyserowanym
przez swojego profesora i rektora. Oba
te przypadki umiała wykorzystać,
o czym świadczy liczba produkcji,
w jakich od tamtej pory
wzięła udział.
I choć kinowe filmy
były najczęściej średnio
udane (horror „Pora
mroku”, komedia „Miłość
na wybiegu” czy
zniszczona przez krytykę
„Huśtawka”), to jednak pozwoliły
aktorce zaistnieć
w świadomości widzów,
producentów i reżyserów, co
z kolei zaowocowało propozycjami
znacznie ciekawszych,
serialowych ról.
Nie
tylko zresztą serialowych. Jej
potencjał docenili też twórcy
dubbingu do gier komputerowych.
Głosem aktorki przemawia
seksowna archeolożka, Lara
Croft, z gry „Tomb Raider”.
Z imponującą filmografią Karolina
Gorczyca mogła zasilić również całkiem
pokaźną listę znanych i związanych z rodzinnym
Biłgorajem osobistości. Na stronie miasta
jej nazwisko umieszczono m.in. obok Isaaca
Bashevisa Singera, poetki Urszuli Kozioł, Henryka
Wujca, czy… Harveya Keitela..(…)
Jolanta Gajda-Zadworna
Cały tekst w najnowszym numerze naszego tygodnika Redakcja „wSieci” przygotowała także dla czytelników stały dodatek specjalny „wSieci Kultury”, w którym miedzy innymi sylwetka znanej głównie z seriali aktorki Karoliny Gorczycy, która zadebiutowała w „Korowodzie” Jerzego Stuhra, rozmowa z Martą Sztokfisz, autorką książki „Chwile, których nie znamy. Opowieść o Marku Grechucie” oraz wywiad z Markiem Krajewskim, autorem powieści kryminalnych. W numerze również rubryki „Zaremba przed telewizorem” oraz „Adamski poleca, Adamski odradza”.
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+.
Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z
nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.
Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych
Używasz przestarzałej wersji przeglądarki Internet Explorer posiadającej ograniczoną funkcjonalność i luki bezpieczeństwa. Tracisz możliwość skorzystania z pełnych możliwości serwisu.
Zaktualizuj przeglądarkę lub skorzystaj z alternatywnej.