BEZSENNOŚĆ, słów kilka o poezji WYBRANOWSKIEGO Nasza recenzja

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź

Poezja w Polsce nie ma się źle, skoro tomiki poetyckie znajdują prawie dwa tysiące spragnionych metafor nabywców. Tak stało się niespełna rok od premiery z czwartym tomikiem wierszy Tomasza Wybranowskiego „Nocne Czuwanie”. Refleksjami z lektury podzielił się Juliusz Erazm Bolek.

Chyba to oczywiste, że po „Czekaniu na świt” Tomasz Wybranowski musiał opublikować tom wierszy „Nocne czuwanie”. Tak też się stało. Nocne czuwanie – to ważny stan. Kiedy jest ciemno i zgiełk życia przycicha, łatwiej zebrać myśli te ważniejsze, na które w codziennym harmidrze brakuje czasu. To właśnie przestrzeń dla poezji. I to miejsce spotkania z podmiotem lirycznym stworzonym przez Tomasza Wybranowskiego.

Nowy tom wierszy autora „Czekanie na świt” pozornie jest eklektyczny. Jednakże książka zawiera głównie utwory refleksyjne. Poeta, a dokładniej podmiot liryczny zmaga się z pojęciem czasu, samotnością, przemijaniem i śmiercią. Autor stawia ważne pytania i szuka odpowiedzi. Ma wiele wątpliwości i dzieli się nimi z czytelnikami.

Poezję Tomasz Wybranowskiego cechuje erudycja. Jest w niej wiele odniesień do mitologii, Biblii, literatury. Wiersze stanowią element dialogu kulturowego czy też dysputy filozoficznej. Los, fatum, przeznaczenie – wszystko to odgrywa w poszukiwaniach Poety istotne znaczenie, bo przecież nie ma przypadku. Rozważania są ciekawe, a dzięki ukazaniu z oryginalnej perspektywy skłaniają do przemyśleń i zastanowienia.

Poeta świetnie posługuje się słowem. Doskonale wyczuwa jego znaczenie. Zna także siłę poszczególnych słów. Kiedy je zestawia jest to świadome i precyzyjne. Jednocześnie wiersze pełne są pięknych, oryginalnych i ciekawych porównań. W utworach dużo jest wątpliwości, świetnie uwypuklonych przez interesujące przenośnie. To poezja bogata, jednocześnie przepojona tęsknotą i jakimś takim niespełnieniem.

Autor „Nocnego czuwania” posiada bogatą wyobraźnię i stwarzanymi przez siebie światami i rzeczywistościami uwodzi czytelnika. Przychodzi mu to łatwością, ponieważ posiada dużą wrażliwość zarówno emocjonalną jak i estetyczną. Do tego dochodzi jeszcze empatia. Warto poznać przestrzeń Tomasz Wybranowskiego i wybrać się z nim na nocne czuwanie.

Juliusz Bolek


_**Tomasz Wybranowski: „Nocne czuwanie”, Wydawnictwo Kontury, Łódź 2012


POlskie CONTEMPTUS MUNDI

Czy wiesz jak umiera gwiazda? W ułamku chwili rozbłyskuje fajerwerk I czarne smugi sejsmografu Milkną snem zduszonego szeptu

Czy wiesz jak umiera miasto ? Na ulicach coraz ciszej Mniej dzieci chodzi do szkoły Więcej śmierci niż narodzin ... Coraz więcej klepsydr – przepustek Na drugą stronę luster, Tych którzy na własną prośbę . . . Coraz więcej osób ukrzyżowanych Na rozdrożu starej i nowych Ojczyzn

Moja Polska Gwałcona przez głupotę Faceci w przyciasnych garniturach Dzielą między siebie Choć czerwonego sukna coraz mniej

BÓG HONOR OJCZYZNA

Trzy słowa puste dziś Jak butelki wódki Wypite przez hutników i stoczniowców Którzy jutro nie pójdą do pracy

BÓG HONOR OJCZYZNA

Trzy słowa Ale Gdzie jest POLSKA?

Autor

Nowy portal informacyjny telewizji wPolsce24.tv Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych