Nie chcę prowadzić programu „Śpiewające kasztany” albo „Gwiazdy siedzące okrakiem na łyżwie” - mówi Szymon Majewski w rozmowie z portalem wSumie.pl.
wSumie.pl: Tropisz absurdy codzienności, żartujesz, na youtube.com masz kanał „Szymon Majewski Super Sam”. Czy można robić sobie żarty ze wszystkiego i ze wszystkich?
Szymon Majewski: Nie, nie można. Nie powinno się drzeć łacha ze wszystkiego. Nie towarzyszy mi cały czas myśl – tu nie można, tam nie można, z tego nie wolno żartować – ale mam wewnętrzna busolę i na bieżąco się z nią konsultuję.
Czy są takie osoby, celebryci, politycy którzy się obrażają za Twoje żarty?
W żartach sprawiedliwie rozdaję ciosy. Zdarzało się, że ktoś się na mnie obrażał, ale to w czasach, gdy miałem program w telewizji. Pamiętam, że prawica bardziej oburzała się na żarty, ale myślę, że już się wytrenowali i traktują to spokojnie. Nigdy nie chciałem aby mówiono, że tylko na jednych się jeżę. Ci, którzy są u władzy, gdy byli opozycją pozwalali sobie na żarty. Po zmianie ról nagle, ni z tego ni z owego, strasznie spoważnieli. Okazuje się, że mają misję do wykonania. Może to wynika z tego, że dostają jakieś wyniki sondaży na biurka i robią się od tego smutni.
Czy mamy dobry czas dla żartów? Nasza rzeczywistość jest trochę smutna, a czasem przypomina nawet tragikomedię.
Polityka bywa nudna, i przewidywalna a czasem smutna. Ale jest dużo historii np. z życia społecznego do obśmiania. Nowe technologie, smartfony są śmieszne - tworzą nowe wyrazy, które wymykają się spod kontroli. Zdarza się, że chcemy napisać „Drogi Staszku” a wychodzi „Drogi Ptaszku”. Mnóstwo jest takich historii. Polityka nie może być jedynym tematem żartów.
(...)
Pokazywanie się w telewizji, bywanie jest uznawane za sukces, zniknięcie z ekranu to porażka, czy brakuje teraz Ci telewizji?
Na YouTube mam swój kanał, pracuję w radiu Eska i to mi daje dużo radości. Przez jakiś czas nie mogłem pracować w telewizji, bo obejmował mnie zakaz konkurencji. Przypadkową i jakąkolwiek rzecz w telewizji mógłbym zrobić w każdej chwili. Można być czternastym jurorem w ocenianiu, albo prowadzącym program „Śpiewające kasztany” albo „Gwiazdy siedzące okrakiem na łyżwie”. Uważam, że mam jeszcze coś do zrobienia w telewizji i że to zrobię. Pracuję nad projektem programu ale to zawsze wymaga czasu. Chciałbym zrobić rzecz, która będzie miała mój rys, która będzie miała dla mnie znaczenie. Mam kilka pomysłów. A jak będzie zobaczymy.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/249037-szymon-majewski-wroci-do-telewizji-wywiad-dla-wsumiepl
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.