WILLIS EARL BEAL: nigdy nigdzie nie pasowałem i byłem wszędzie

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. Jessica Lehrman / materialy prasowe
fot. Jessica Lehrman / materialy prasowe

Od czasu ukazania się debiutanckiej płyty Acousmatic Sorcery (2012), Willis Earl Beal podróżował po świecie, grając przed tysiącami fanów podczas koncertów i telewizyjnych występów, udzielając wywiadów najbardziej opiniotwórczym magazynom.

tytuł
tytuł

Wydaje się, że blask Beala rozbłysł z niezwykłą mocą. Jest w tym jednak pewien paradoks. On nigdy nie dbał o rzeczywistość i konsekwencje. Woli być prawdziwym outsiderem, który preferuje własny surrealizm.

Jak sam mówi:

Nigdy nigdzie nie pasowałem i byłem wszędzie.

_Willis Earl Beal - Evening’s Kiss (Later with Jools Holland)_

Urodził się i wychowywał w południowej części Chicago. Przemierzył Amerykę w poszukiwaniu pustyni, w końcu docierając do Albuquerque w Nowym Meksyku. Rozpaczliwie samotny, bezdomny, dotrzymywał sobie towarzystwa śpiewając do późnych godzin nocnych. W końcu znalazł pracę i schronienie, gdzie zainstalował tani sprzęt do karaoke, przy pomocy którego rejestrował swoje myśli, szkice i surowe dźwięki. To one przerodziły się w jego debiutancki album.

_Willis Earl Beal - Too Dry To Cry_

Wrócił do Chicago, rozdając po drodze płyty CD-R ze swoją muzyką (a także próbował swoich sił w programie The X Factor Simona Cowella). Chociaż docenia wartość Acousmatic Sorcery, zawsze chciał przygotować tak doskonały album, jak ten, który miał w swojej wyobraźni. Taki jest nagrany „wszędzie i nigdzie” album „Nobody Knows”.

Zaczęło się dawno temu

  • mówi Beal.

_Willis Earl Beal - Coming Through (featuring Cat Power)_

29 lat trwało gromadzenie doświadczeń i emocji, które wypełniły ten album. Wyprodukowany przez Beala pod pseudonimem „Nobody”, „Nobody Knows” przynosi 13 piosenek, zaśpiewanych soulowym głosem, z brzmieniem zakorzenionym we wszystkim, od orkiestrowego bluesa do ambientowego r&b, od delikatnych kołysanek do czystej kakofonii. Razem z producentem Rodaidh’em McDonaldem (King Krule, Savages, The XX…) oraz lokalnym realizatorem z Chicago, Mattem DeWine’m, Beal nakładał i zapętlał swój głos na tle prostych melodii fortepianu czy gitary, dodając do tego dźwięki zarejestrowane przy pomocy koszy na śmieci czy elektronicznych zabawek.

_Willis Earl Beal - Swing On Low (Live on From The Basement)_

Nobody Knows” jest również pierwszą próbą współpracy z innymi artystami. Przede wszystkim stworzył duet z Cat Power, zaprosił do współpracy perkusistę TV On The Radio Japheta Negasta Landisa, a także skrzypka Ray’a Suena, który współpracował z The Killers.

_Willis Earl Beal - Everything unwinds_

Willis Earl Beal sprawia wrażenie, że jest nie z tego świata. Wyprzedza go, a my jedynie staramy się go zrozumieć, próbując za nim nadążyć. Dla niego dziś to jutro, które starał się wyobrazić wczoraj. To sprawia, że jest tak ekscytujący. Jest ulotny, nieprzewidywalny i stale rozwija się na naszych oczach. Co jednak najważniejsze, sprawia że nieustannie pozostajemy pod wpływem jego uroku.

rep / Sonic Records

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych