Wielka legenda amerykańskiej muzyki rockowej. Przedstawiamy pigułkę przygotowaną ze składników pochodzących z jej najsłynniejszego i najbardziej udanego okresu. TOP 5 albumów zespołu. POSŁUCHAJ
The Doobie Brothers znani są każdemu słuchaczowi Programu Trzeciego Polskiego Radia. Początek utworu "One Step Closer" z 1980 roku, został wykorzystany jako czołówka w codziennej audycji informacyjno-muzycznej Zapraszamy do Trójki. Czy było to odzwierciedlenie fascynacji Marka Niedźwieckiego słonecznym, kalifornijskim graniem? Czy też echo popularnego w programie Trzecim utworu "Long Train Runnin'" z 1973 roku? Pewnie jedno i drugie. Muzyka zespołu oddaje ducha radiowego tamtych czasów.
Doobie Brothers - One Step Closer
The Doobie Brothers powstali z inicjatywy perkusisty Johna Hartmana i gitarzysty oraz kompozytora Toma Johnstona w 1970 roku. Rok później zadebiutowali płytowo, a dobre przyjęcie muzyki zachęciło ich do jeszcze bardziej wytężonej pracy. W efekcie już rok po debiucie pojawiła się w sklepach płyta "Toulouse Street" (1972). Dojrzalsza, pełna wspaniałych melodii muzyka, zachwycała też brzmieniem, które nadał legendarny dziś Ted Templeman (później m.in. Van Halen). Wśród świetnych autorskich piosenek znalazło się też miejsce na interpretację klasyka bluesowego "Don't Start Me To Talkin'" Sonny'ego Boya Williamsona.
Doobie Brothers - Don't Start Me to Talkin'
Wielki sukces przyszedł dość szybko, bo już na kolejnym wydawnictwie. Album "The Captain And Me" rozpoczął wielką erę w historii The Doobie Brothers. Kilkakrotnie pokrył się platyną i zawierał nieśmiertelne hity - "Long Train Running", "China Grove", "Without You". O cudowne brzmienie ponownie zadbał Ted Templeman.
Doobie Brothers - Long train running
Ted Templeman odpowiadał również za sound następnej produkcji The Doobie Brothers - "What Were Once Vices Are Now Habits" z 1974 roku. Album może nie odniósł tak wielkiego powodzenia, jak poprzednik, lecz poziomem od niego z pewnością nie odbiegał. A i na nim znajdziemy piosenkowe perełki, jak choćby "Another Park, Another Sunday" czy "Black Water", która dotarła do pierwszego miejsca na liście singli.
The Doobie Brothers - Black Water
The Doobie Brothers nie zależało jednak na taśmowej produkcji przebojów. Jako artystów interesowało ich przede wszystkim poszukiwanie czegoś nowego. Ślady tego podejścia są dość mocno widoczne na krążku "Stampede" z 1975 roku. Jest na nim więcej elementów funkowych, country, folkowych. Wśród gości znaleźli się wielcy muzycy, choćby Maria Muldaur, Ry Cooder i Curtis Mayfield. Największym powodzeniem cieszył się nagrany na nowo przebój z wytwórni Motown "Take Me In Your Arms (Rock Me A Little While)". Płyta radziła sobie świetnie i pokryła się złotem.
Doobie Brothers - TAKE ME IN YOUR ARMS (ROCK ME A LITTLE WHILE)
Ostatnia pozycja to zarazem pierwsze w dziejach The Doobie Brothers wydawnictwo nagrane ze znanym ze Steely Dan Michaelem McDonaldem na wokalu. Chodzi o wydany w 1976 roku materiał "Takin' It To The Streets". Zastępujący Toma Johnstona McDonald spisał się znakomicie. Napisał kilka piosenek, które nieźle radziły sobie na listach. Co prawda nie wszystkim fanom podobały się zmiany stylistyczne, lecz większość zaakceptowała je bez problemów. Album dotarł do ósmej pozycji w notowaniu "Billboardu". Świetne brzmienie było ponownie dziełem Teda Templemana. Wspaniałe dęciaki na krążku to dzieło zespołu The Memphis Horns.
Doobie Brothers ~ Takin It To The Streets / Live
Od 1971 roku zespół sprzedał ponad 20 mln płyt wielokrotnie zmieniając skład. Istnieje do dnia dzisiejszego, z krótką przerwą w latach 1982-1986. Pięciu członków zespołu Doobie Brothers już nie żyje: perkusista LaKind zmarł w 1992 roku po długiej walce z rakiem; oryginalny basista Dave Shogren w 1999 roku w niewyjaśnionych okolicznościach; saksofonista Cornelius Bumpus na atak serca w 2004 roku; perkusista Keith Knudsen w 2005 na raka i przewlekłe zapalenie płuc oraz perkusista Michael Hossack na raka 12 marca 2012.
GK / Warner Music Polska
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/248970-the-doobie-brothers-poczatek-ich-utworu-zostal-wykorzystany-jako-czolowka-w-radiowej-trojce-top-5-albumow