Lawson powracają z nowym singlem "Juliet" - premiera 13 października 2013 r. Podbili Wyspy Brytyjskie, lada moment podbiją także europejskie listy przebojów. Ich muzyka to melodyjny pop rock z ukłonem w stronę rocka. Mało brakowało, a byliby klasycznym boysbandem.
Lawson odnieśli przede wszystkim wielki sukces w Wielkiej Brytanii skąd pochodzą. Debiutancki album "Chapman Square" dotarł do Top 5 w Wielkiej Brytanii i zawiera takie hity jak "When She Was Mine", "Taking Over Me" czy "Standing In The Dark" - wszystkie dotarły do pierwszej dziesiątki najpopularniejszych singli. Również ich ostatni kawałek "Brokenhearted" z gościnnym udziałem B.O.B. odniósł wielki sukces na Wyspach.
Lawson jest przykładem, w którą stronę kierować karierę młodych muzyków, jeżeli nie chcą być boysbandem. Co prawda na pierwszy rzut oka widać, że wszyscy muzycy pozują na modeli, ale muzycznie bliżej im do Maroon 5 niż do One Direction. Jednak umodelowanie muzyków budzi wątpliwość, czy na pewno zwracają uwagę tylko na muzykę?
Andy Christopher Brown jest głównym wokalistą zespołu z Liverpoolu. Dodatkowo gra na gitarze akustycznej. Poprzednio był jednym z założycieli boysbandu Avenue wraz z obecnym członkiem grupy The Wanted, Max'em George'm. Niewiarygodne, że muzycy, którzy obecnie chcą tworzyć czołówkę indie pop mogli w przeszłości muzycznie błądzić. Czy to było autentyczne przebudzenie, czy tylko producencka kreacja?
rep / UMP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/248938-lawson-nie-chcieli-byc-boysbandem
