Żenujący występ MILEY CYRUS. Granice obciachu przekroczone ZOBACZ

"Miley, lepiej idź po test ciążowy po tym tanecznym seksie"- powiedział prowadzący galę MTV Kevin Hart po występie niedawnej idolki milionów nastolatków na całym świecie, gwiazdy Disneya Miley Cyrus. Jego żart miał jednak w sobie wiele goryczy. Słynna z roli Hanna Montana dziewczyna od dawna próbowała zerwać ze swoim wizerunkiem. Teraz przekroczyła jednak granicę. I nie chodzi o granicę przyzwoitości. Chodzi o granicę zwykłej żenady.

Skąpo ubrana Miley Cyrus wraz z Robinem Thicke wykonała porno wersję "Blurred Lines", czym przyćmili występy utalentowanych gwiazd popkultury. Cyrus swoim występem przebiła gasnącą Lady GaGę, której nie pomogło paradowanie w stroju papieża. Jak widać nawet poziom skandalizowania spada w zaostrzającym tempie.

Nie jestem w stanie doprecyzować, kiedy ja i mi podobni - zwykli fani muzyki, wchodzący w jej świat w latach 90. i na początku XXI wieku - stracili zainteresowanie galą nagród MTV. Może to było po tym, jak namiętnym pocałunkiem podzieliły się Madonna i Britney Spears, zwiastując nadejście w światowej rozrywce ery wyreżyserowanego skandalu? A może charyzmatyczne gwiazdy pop skończyły się wraz ze śmiercią Michaela Jacksona?

pyta gorzko w swoim tekście Tomasz Kostrzewa z gazeta.pl. Trudno mu odmówić racji.

Oglądając prawdziwego króla pop Michaela wykonującego na gali swoje przeboje i dzisiejsze wypociny miernot jak Cyrus, można zadać sobie pytanie: co się do cholery stało? Kiedy daliśmy się wciągnąć w totalne bagno, rozrywkę, która do tej pory była zarezerwowana w klubach GO-GO? To nie jest przewrotny libertynizm von Triera albo Bertolucciego. To co dziś widzimy na ekranach naszych telewizorów, jest coraz prymitywniejszym, ocierającym się o porno dla ubogich, spektaklem. Nie jestem purytaninem i akceptuję erotykę w sztuce. Jednak musi być ona uzasadniona. Jakie jest uzasadnienie występu Cyrus? To pytanie retoryczne i wszyscy znamy smutną odpowiedź na nie. Jaki będzie więc następny krok w szokowaniu widzów? Bo, że ten się pojawi nikt chyba nie wątpi. Rekordy są po to by je bić. Rekordy żenady, obciachu i bezmyślności również. Szkoda, że przy okazji upada przy tym popularna muzyka, która wciąż ma wiele do zaoferowania słuchaczom. Oto lista zwycięzców tegorocznego MTV Music Awards, których przyćmił występ idolki nastolatków.

Zwycięzcy MTV Video Music Awards 2013:

Teledysk roku: "Mirrors" - Justin Timberlake

Najlepszy teledysk - wokalista: "Locked Out of Heaven" – Bruno Mars

Najlepszy teledysk - wokalistka: "I knew you were trouble" - Taylor Swift

Najlepszy teledysk - rock: "Up In The Air" - 30 Seconds To Mars

Najlepszy teledysk - hip hop: "Can’t hold us" – Macklemore & Ryan Lewis

Najlepszy teledysk - pop: "Come and get it" – Selena Gomez

Najlepszy teledysk z przesłaniem: "Same Love" - Macklemore & Ryan Lewis

Najlepsza reżyseria: "Suit and tie" – Justin Timberlake feat. Jay-Z

Najlepsza piosenka lata: "Best song ever" – One Direction

Najlepszy montaż: "Mirrors" – Justin Timberlake

Najlepsze efekty artystyczne: "Safe & Sound" – Capital Cities

Najlepsza scenografia: "Q.U.E.E.N." - Janelle Monae feat. Erykah Badu

Najlepsza choreografia: "Treasure" - Bruno Mars

Najlepsze zdjęcia: "Can’t Hold Us" - Macklemore & Ryan Lewis feat. Ray Dalton

Artysta, na którego trzeba mieć oko: Austin Mahone

Najlepsza współpraca: "Just Give Me A Reason" - Pink feat. Nate Ruess

Nagroda imienia Michaela Jacksona: Justin Timberlake

-----------------------------------------------------

Polecamy wSklepiku.pl: "Michael Jackson"

autor:Fox Kevin J.

Historia życia i zawrotnej kariery artystycznej Michaela Jacksona, wielkiego artysty, ikony popkultury.