Jak dowartościować twórców filmów, sprawnie wytwarzających komerchę skrojoną pod gusta przeciętnych zjadaczy popcornu w tenisówkach? Stworzyć nagrody. Oczywiście nagrody dla artystów specjalnej troski.
Właśnie rozdano coroczne statuetki Teen Choice Awards, przyznawane przez nastolatków. Nie powinno się drwić z wieku, więc dodajmy, że to nagrody przyznawane przez nastolatków o bardzo kiepskim guście. Oczywiście, jak zwykle, wygrały schematyczne obrazki stworzone według dobrze znanego publice klucza.
Największymi triumfatorami okazały się "Pitch Perfect" (której chyba jedyną mocną stroną były ładne aktorki) i - a jakże by inaczej - kolejna część sagi "Zmierzch".
"Pitch Perfect" dostało nagrodę za najlepszą komedię, a grający w filmie główne role: Skylar Astin i Rebel Wilson zostali wyróżnieni za kreacje aktorskiej. Z nagrody mógł się cieszyć również inny członek obsady filmu - Adam DeVine, wyróżniany jako najlepszy czarny charakter.
Tyle na półeczce pt. komedia. A co z romansem? Oczywiście zdecydowanie dzielił i rządził film "Saga Zmierzch: Przed świtem. Część 2". Oprócz wyróżnienia dla filmu, nagrody przypadły Robertowi Pattinsonowi i Kristen Stewart.
Sporym powodzeniem na gali cieszyły się również "Słodkie kłamstweka" i "Pamiętniki wampirów".
Ot, pop-mrok w którym do kotleta mógłby zagrać Justin Bieber (o ile oczywiście wcześniej zdążyłby się wysikać pod portretem Billa Clintona, a następnie czołobitnie przeprosić pana prezydenta).
A propos Biebera i wampirów, polecamy coś z rodzimego podwórka. Równie "wysoki" poziom, tyle, że za mniejsze pieniądze...
Świnki Trzy
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/248820-teen-choice-awards-czyli-festiwal-tandety
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.
